Mikołaj Rey, kucharz znany z TVN po raz kolejny odwiedził Sokólszczyznę szukając tu kulinarnych inspiracji. Tym razem główną rolę "zagrał" kindziuk.
Mikołaj Rey odwiedził Sokółkę i jedną z okolicznych wsi, gdzie Łukasz Ancypo z "Karczmy pod Sokołem" opowiedział swojemu gościowi o tym, jak przygotowuje się smakowitą wędlinę w żołądku. Materiał wyemitowała wczoraj telewizja TVN w swoim paśmie śniadaniowym.
"Mikołaj Rey zachwyca się kindziukiem - dojrzewającą, twardą wędliną, która była przysmakiem kuchni kresowej. Pokazał, jak przygotować babkę ziemniaczaną z kindziukiem i sosem porto. Palce lizać! Skorzystajcie z przepisu!" - czytamy na stronie stacji. Już wcześniej znany kucharz przygotowywał potrawy z serem korycińskim.
Materiał z ostatniego pobytu Mikołaja Reya na Sokólszczyźnie obejrzeć można na stronie dziendobry.tvn.pl. Poniżej zamieszczono cztery linki do innych materiałów wideo.
Zimą 2011 roku w Janowszczyźnie gościł inny znany krytyk kulinarny - Maciej Nowak, zafascynowany kumpiakiem (czytaj tekst Zobacz, co TVN kręcił pod Sokółką [WIDEO]).
Do wyrobu kindziuka potrzebne jest mięso wieprzowe, słonina, żołądek świński i przyprawy (pieprz, zioła, sól, czosnek). - Receptura na wyrób kindziuka nie jest jakąś tajemnicą. To naturalny produkt. Niegdyś ludzie szukali sposobu na przechowywanie mięsa. Kindziuk to po prostu kawałki wieprzowiny, różne części z szynki, łopatki, również słoninka. Grubo cięte kawałki są przyprawiane, zasalane i upychane w wieprzowy żołądek. Jest on następnie szczelnie zaszywany i zawieszany. Kindziuk może tak wisieć nawet ponad rok. Mięso jest bardzo dobre, w kolorze rubinu, kroi się cienko, bo ma intensywny smak oraz ma strukturę mozaiki - opowiadał nam w 2013 roku Łukasz Ancypo.
opr. (is)