Dziś rano strażacy wyjechali na interwencję do Poganicy.
O godzinie 7.45 zostali oni poinformowani, że dwa koty wpadły do 30-metrowej studni. Na miejsce udały się zastępy z JRG Sokółka i OSP Jacowlany. Okazało się, że zwierzęta żyją, siedzą na kawałku styropianu. Konieczne było jednak sprowadzenie specjalistycznej ekipy z Białegostoku.
Trwa akcja.
(pb)