Nie żyje łoś spod miejscowości Gliniszcze Wielkie. Dziś w nocy zdechł w ośrodku w Mikołajówce.
Jak informuje portal gazeta.pl, łoś zdechł około godziny trzeciej w nocy z niedzieli na poniedziałek. Przez kilka dni opiekowali się nim właściciele ośrodka. Choć zwierzę przyjmowało wodę i pokarmy, to jednak obrażenia wewnętrzne były tak silne, że organizm nie wytrzymał.
O łosiu poinformowali nas mieszkańcy Gliniszcz w ubiegłą sobotę.
Zwierzak najprawdopodobniej został potrącony przez samochód na krajowej "19" pod Zadworzanami. Przez kilkanaście dni doczołgał się w pobliże Gliniszcz, gdzie znaleźli go mieszkańcy. Łoś przez cztery dni leżał w lesie, dopiero po interwencji mediów znalazły się pieniądze na jego transport do Mikołajówki.
(is)