Mężczyzna, który przeżył sobotni wypadek w Sokołdzie, zmarł w szpitalu - poinformowała podlaska policja.
Tak jak informowaliśmy, do zdarzenia doszło 19 kwietnia przed godziną 15. Na trasie wojewódzkiej nr 676 Supraśl - Krynki zderzyły się fiat i mistubishi. 62-letni kierowca tego drugiego auta zmarł pomimo prowadzonej akcji reanimacyjnej. 45-latek kierujący fiatem został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Nie udało się jednak utrzymać go przy życiu. Mężczyzna zmarł.
Jak się okazało człowiek ten miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci ustalili, że drugi z kierowców nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Przyczyny zdarzenia ma ustalić postępowanie pod nadzorem białostockiej prokuratury.
Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi. Najprawdopodobniej kierowca fiata zjechał na lewy pas jezdni i czołowo zderzył się z misubishi (czytaj tekst Sokołda. Śmiertelny wypadek na trasie Supraśl - Krynki [FOTO]).
W trakcie mijającego świątecznego weekendu w województwie podlaskim mundurowi zatrzymali ponad 20 osób, które zdecydowały się usiąść za kierownicą pod wpływem alkoholu.
(is)