Bocian czarny (hajstra) jest jednym z gatunków ptaków, których liczebność w ostatnim czasie spadła. Spadek liczebności populacji bociana czarnego stwierdzono m.in. w Kotlinie Biebrzańskiej i na całej Nizinie Północnopodlaskiej, ale także w innych częściach kraju. Wskazuje to na ponadlokalne przyczyny tego zjawiska.
REKLAMA
W Biebrzańskim Parku Narodowym, w celu lepszego rozpoznania przyczyn spadku liczebności hajstry, poza standardowym monitoringiem lęgów tego gatunku prowadzone są dodatkowe prace badawcze. Obejmują one monitoring przebiegu lęgów przy pomocy foto i wideopułapek oraz w miarę możliwości śledzenie tras wędrówek i dalszych losów młodych ptaków pochodzących z doliny Biebrzy. W 2023 roku badania te były możliwe dzięki wsparciu finansowemu Fundacji PGE na realizację projektu „Z myślą o przyszłości – chrońmy i dbajmy o środowisko”. Ze środków Fundacji pokryto koszty zakupu nadajnika telemetrycznego, dwóch wideopułapek oraz część kosztów usług alpinistycznych polegających na wejściu na drzewa gniazdowe w celu montażu i obsługi zakupionych urządzeń.
Monitoring przebiegu lęgów przy pomocy foto i wideopułapek w park przeprowadzono przy dwóch gniazdach bociana czarnego w basenie środkowym. W pierwszym przypadku materiał z fotopułapki wykazał, że na pozornie niezajętym gnieździe przebywał w kwietniu w okresie 12 dni jeden bocian czarny. Ptak nie pozostał tu dłużej zapewne z powodu braku partnera.
Również druga fotopułapka udokumentowała interesujące zjawisko, które nie zostałoby zauważone przy pomocy standardowych obserwacji. Na monitorowanym gnieździe doszło do częściowej straty lęgu, spowodowanej konkurencją wewnątrzgatunkową – walką o gniazdo, zapewne między dwoma samicami. W jej wyniku zostały wyrzucone dwa już złożone jaja. W końcu kwietnia doszło do ponownego zniesienia. Powtarzany lęg zakończył się pomyślnie. W końcu sierpnia gniazdo opuściły 4 młode bociany czarne.
Wsparcie Fundacji PGE pozwoliło także śledzić dalsze losy jednego z młodych ptaków z opisanego powyżej lęgu. Pisklę w wieku niespełna 40 dni otrzymało nadajnik w postaci loggera nożnego. Ptak opuścił rodzinne strony 27 sierpnia i poleciał typowym dla bocianów czarnych ze wschodniej Polski szlakiem przez Białoruś, Ukrainę i Rumunię. Tam zatrzymał się nad Dunajem na pograniczu Rumunii i Bułgarii, gdzie 15 września nadajnik zakończył przesyłanie danych, prawdopodobnie z powodu śmierci ptaka.
Biebrzański Park Narodowy,
opr. (orj)
Zdjęcia - Biebrzański Park Narodowy: