Minionej doby granicę polsko-białoruską chciało nielegalnie przekroczyć 20 osób. Nikomu się to nie udało.
REKLAMA
Po przybyciu polskich patroli na miejsce zdarzeń wszystkie osoby oddaliły się w głąb Białorusi. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenia z bariery elektronicznej.
Do zdarzeń doszło na odcinkach ochranianych przez placówki w Białowieży, Czeremsze i Dubiczach Cerkiewnych.
W dn.26.12 do🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾20 cudzoziemców, nikomu to się nie udało💪Po przybyciu patroli🇵🇱(alerty z #barieraelektroniczna ) wszystkie osoby oddaliły się w głąb🇧🇾
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) December 27, 2023
Zdarzenia miał miejsce na odcinkach #PSGBiałowieża #PSGCzeremcha #PSGDubiczeCerkiewne pic.twitter.com/dw079ASfjr
Bariera elektroniczna to jest systemem kamer, czujników, które są rozmieszczone na długości ok. 206 km granicy z Białorusią. Centrum monitorujące dane z tej zapory jest w Podlaskim Oddziale SG w Białymstoku. Zapora ta uzupełnia główne zabezpieczenie na tej granicy, czyli stalową zaporę o wysokości 5,5 m, która jest zbudowana na 186 km.
Według danych SG, od początku 2023 r. na granicy polsko-białoruskiej było ok. 25,8 tys. prób nielegalnego jej przekroczenia, z czego ok. 390 w grudniu i jest to znacznie mniej niż w poprzednich miesiącach. Np. w listopadzie było to około 1,5 tys. prób, a w październiku około 2 tys.
(PAP), Izabela Próchnicka
opr. (orj)