Podlaska KAS zlikwidowała leśną bimbrownię działającą w gminie Michałowo, o możliwościach produkcyjnych szacowanych na 3 tys. litrów alkoholu tygodniowo. Zabezpieczono aparaturę do nielegalnej produkcji oraz 5,6 tys. litrów zacieru.
REKLAMA
Leśna fabryczka alkoholu działała w pobliżu wsi Żednia (powiat białostocki). Jak poinformował dziś oficer prasowy podlaskiej KAS podkom. Maciej Czarnecki, mundurowi zabezpieczyli tam linię technologiczną składającą się m.in. z dwóch kotłów, dwóch kolumn destylacyjnych oraz sześciu kadzi zawierających w sumie 5,6 tys. litrów zacieru, z którego można było wyprodukować ok. 500 litrów wysokoprocentowego alkoholu.
W pobliżu funkcjonariusze KAS odkryli również studnię głębinową, z której czerpana była woda wykorzystywana do produkcji bimbru. Z szacunków służby celno-skarbowej wynika, że w zlikwidowanej bimbrowni można było wyprodukować nawet 3 tys. litrów nielegalnego alkoholu tygodniowo.
Ustalany jest udział w przestępstwie - za które grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo do lat 2 więzienia - dwóch mężczyzn, których funkcjonariusze wylegitymowali w pobliżu bimbrowni. Zostali oni przesłuchani, na razie w charakterze świadków.
Zdjęcia - Podlaska KAS:
Nielegalna produkcja alkoholu ma w Podlaskiem wieloletnią tradycję związaną najczęściej z okolicami Puszczy Knyszyńskiej. To tam służba celno-skarbowa i policja zwykle lokalizują leśne bimbrownie.
REKLAMA
O popularności bimbrownictwa w regionie świadczy ekspozycja, którą można oglądać w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej - instytucji kultury województwa podlaskiego. Wystawa powstała w oparciu o oryginalne elementy fabryczek alkoholu zlikwidowanych przez policję. Oddanie ich na własność muzealnikom było możliwe po prawomocnym zakończeniu postępowań sądowych przeciwko bimbrownikom.
Przed rokiem muzeum wzbogaciło się o kolejne eksponaty - dwie bimbrownie na kółkach, zbudowane na ramie przyczepy jednoosiowej, które działały na terenie Puszczy Knyszyńskiej. Trafiły do placówki dzięki uprzejmości Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku, po prawomocnym wyroku skazującym wobec bimbrownika.
(PAP)
autor: Robert Fiłończuk