Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali wczoraj 31 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.
Największa grupa nielegalnych migrantów, która liczyła 15 osób, została ujawniona przez patrole z placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych. Siedmiu cudzoziemców nielegalnie przekroczyło granicę w rejonie placówki SG w Czeremsze, pięciu w Michałowie i czterech w Narewce.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło około godziny 14.30 na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych. Białoruscy żołnierze rzucali w stronę polskich patroli gałęziami, po czym tymczasową barierę przykryli kładką, która miała umożliwić migrantom dostanie się do Polski. Do sforsowania granicy nie doszło.
Około godziny 19 w miejscowości Szymki (gmina Michałowo) wspólny patrol Straży Granicznej i Straży Leśnej zatrzymał do kontroli osobową toyotę na warszawskich tablicach rejestracyjnych. Kierujący autem 38-letni obywatel Ukrainy przyznał się w trakcie rozmowy, iż przyjechał odebrać pięciu nielegalnych migrantów. Za swoją usługę miał otrzymać 1000 euro. W związku z podejrzeniem popełnienia czynu zabronionego został on zatrzymany.
Od początku maja Straż Graniczna ujawniła już 500 nielegalnych migrantów.
podlaski.strazgraniczna.pl
opr. (or)