Dzień Voli (Dzień Wolności) to święto przypadające 25 marca, obchodzone przez społeczeństwo białoruskie, a zwłaszcza środowiska niezależnej opozycji demokratycznej. Upamiętnia ono powstanie niepodległego państwa białoruskiego w 1918 r. Z tej okazji w wczoraj wieczorem w Białostockim Teatrze Lalek odbył się specjalny koncert, którego gośćmi byli liderzy białoruskich sił demokratycznych Swietłana Cichanouskaja i Pawel Łatuszka. W wydarzeniu uczestniczyli również Wiesława Burnos, członek Zarządu Województwa Podlaskiego i Bugusław Dębski, przewodniczący sejmiku.
Z okazji święta specjalny list do uczestników uroczystości skierował marszałek Artur Kosicki.
„W dziejach każdego narodu szczególnie ważne jest odwoływanie się do tych wydarzeń historycznych, które współcześnie stanowią inspirację do promowania demokratycznych praw i wartości. Bez wątpienia, w historii Białorusi tej rangi wydarzeniem było proklamowanie 25 marca 1918 roku niepodległości Białoruskiej Republiki Ludowej. To wówczas, po raz pierwszy w historii, Naród Białoruski zamanifestował swoje dążenie do posiadania suwerennego, demokratycznego państwa, żyjącego w przyjaźni i pokoju ze swoimi sąsiadami. I choć w tej formule państwowość białoruska istniała zaledwie kilkanaście miesięcy, jej idee są wciąż żywe wśród szerokich rzesz społeczeństwa Białorusi” - czytamy m.in. w liście.
Tegoroczne uroczystości z okazji Dnia Woli w Białymstoku odbywają się pod hasłem „Za wolność naszą i waszą” i były również wyrazem wsparcia i solidarności z walczącą o wolność Ukrainą.
- Nie możemy zapomnieć, że każda decyzja, jaką podejmujemy, ma swoje konsekwencje. Nie ma czegoś takiego jak neutralność moralna. Kiedy milczymy wobec jakiegoś dramatu, to przyczyniamy się do jego potęgowania. Nie wolno milczeć, kiedy widzimy zło. To, co się dzieje teraz na Białorusi, a jeszcze bardziej na Ukrainie, jest efektem milczenia elit. Dzisiaj te elity wyrażają uznanie dla białoruskiej opozycji, dla Ukraińców broniących swych granic, ale to, co dziś się dzieje jest wynikiem lęku przed rozsądną oceną rzeczywistości. To wiele lat temu uczynił prezydent Polski śp. Lech Kaczyński, zwracając uwagę na zagrożenie, jakiego należy obawiać się ze strony Rosji – mówiła Wiesława Burnos. – Chylę czoła przed wszystkimi, którzy bronią swojej ojczyzny. Wasza walka nie pójdzie na marne – dodała (patrz wideo poniżej).
Gość honorowy wydarzenia - Swietłana Cichanouskaja podkreślała siłę, odwagę narodu białoruskiego. Przypomniała, jak ważne jest dążenie Białorusi do niezależności, demokracji i uszanowania wolności innych narodów. Zaznaczyła, że w tych obecnych trudnych czasach wojny na Ukrainie wierność tym ideałom jest bardzo ważna.
- Niech żyje Białoruś i chwała Ukrainie! – powiedziała na zakończenie.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski poinformował, że 25 marca została zwolniona z białoruskiego aresztu Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys. Przebywała w więzieniu rok.
- Jestem też przekonany, że wolna, niepodległa Białoruś współkształtowana przez osoby, które dzisiaj gościmy stanie się faktem już niebawem – zaznaczył Bohdan Paszkowski.
Ambasador RP w Białorusi Artur Michalski przypomniał, że wciąż wielu odważnych, walczących o demokrację Białorusinów jest uwięzionych.
Minutą ciszy uczczono pamięć poległych bohaterów Białorusi, Ukrainy i Gruzji.
W koncercie uczestniczyli m.in. parlamentarzyści, samorządowcy, reprezentanci podlaskich instytucji, a przede wszystkim przedstawiciele demokratycznych środowisk białoruskich, aktywiści – m.in. Eugenisz Wappa i Olga Kovalkova.
Ich wystąpienia uzupełniała muzyka. Na scenie Białostockiego Teatru Lalek wystąpił m.in. Volny Chór legendarny zespół, który towarzyszył białoruskim protestom w 2020 r.
Koncert zorganizowała Fundacja Tutaka we współpracy z przedstawicielami mniejszości białoruskiej w Polsce oraz diasporą białoruską w Białymstoku.
Źródło/Fot.: Województwo Podlaskie