W czwartek został zatrzymany obywatel Ukrainy, który w gminie Czeremcha nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. 33-latek uciekał przed policjantami kilkaset metrów. Okazało się, że oprócz kierowcy w samochodzie znajdowało się dwóch obywateli Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę.
Późnym wieczorem patrolujący rejon przygraniczny na terenie gminy Czeremcha policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach zauważyli fiata na toruńskich numerach rejestracyjnych. Mundurowi kilkukrotnie wydawali kierowcy polecenie do zatrzymania się, ten jednak je zlekceważył i zaczął uciekać. Po przejechaniu kilkuset metrów fiat zatrzymał się, a z jego wnętrza w kierunku pobliskiego lasu uciekło dwóch mężczyzn.
Kierowca został w pojeździe, okazał się nim 33-letni Ukrainiec, który na co dzień mieszka w Warszawie. Po kilku minutach policjanci wspólnie z żołnierzami w lesie odnaleźli dwie osoby i ustalili, że są to obywatele Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską. Kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód na policyjny parking. Natomiast Syryjczyków przekazano funkcjonariuszom Straży Granicznej.
33-latek odpowie za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy oraz niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Za te przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
hajnowka.policja.gov.pl
opr. (or)
Zdjęcia - hajnowka.policja.gov.pl: