W listopadzie Polska deportowała mężczyznę, którego polskie służby uznały za osobę silnie zradykalizowaną i sympatyzującą z Państwem Islamskim – przekazał na dzisiejszej konferencji Straży Granicznej Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
W tym miesiącu SG odnotowała 1336 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W tym roku liczba takich zdarzeń zbliża się już do 40 tysięcy. Wydano 2305 postanowień o opuszczeniu terytorium Polski.
Minionej doby doszło do siłowego forsowania granicy na terenie ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze.
- Około godziny 21 grupa 26 osób siłowo forsowała granicę. Jednocześnie w dwóch miejscach w odległości 400 m przecięta została concertina i w tych miejscach osoby weszły do Polski. Zostały zatrzymane przy linii granicy. Obserwujemy, że to są mniej więcej te same osoby – powiedziała rzeczniczka SG por. Anna Michalska.
To kolejny incydent na granicy #Czeremcha, który był ściśle nadzorowany przez białoruskie służby. Schemat działania podobny jak przy wcześniejszych próbach nielegalnego przekroczenia #granica. Żołnierzy obrzucono kamieniami oraz oślepiano laserem. https://t.co/7ZbnjmrlqN pic.twitter.com/gv9laXAATt
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) December 20, 2021
Do innych prób doszło na terenie placówki SG w Płaskiej, Narewce i Dubiczach Cerkiewnych. Tam osoby nie przedostały się do Polski, na widok patroli grupy wycofały się. W każdym z przypadków scenariusz jest podobny – migranci rzucają kamieniami, innymi przedmiotami, konarami drzew, a funkcjonariusze są oślepiani laserami.
Od 1 sierpnia do dziś SG wzywała 520 razy zespoły ratownictwa do cudzoziemców. W szpitalach przebywa pięciu migrantów. Cztery osoby zostały zabrane z ośrodków i mają objawy grypy, a jedną przetransportowano do placówki z granicy. Jest to kobieta, Syryjka, która była wyziębiona.
- 10 listopada z polski został deportowany obywatel Tadżykistanu. To mężczyzna, który został zidentyfikowany jako osoba zradykalizowana religijnie, sympatyk Państwa Islamskiego. Został on zidentyfikowany wśród cudzoziemców, którzy przybyli do Polski z Białorusi. W kwietniu przekroczył granicę białorusko-polską już w ramach szlaku organizowanego przez służby specjalne Białorusi. Mężczyzna trafił do ośrodka strzeżonego, wcześniej został zatrzymany na terenie Polski. Już przebywając w ośrodku Straży Granicznej mężczyzna przejawiał symptomy daleko idącej radykalizacji religijnej. Został on objęty procedurą weryfikacyjną. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zbierała dane na jego temat i ustaliła, że jest on osobą zradykalizowaną, sympatyzującą z Państwem Islamskim. W związku z tymi informacjami mężczyzna został objęty specjalnym nadzorem i detencją. Przygotowywana była procedura jego wydalenia z Polski – tłumaczył Stanisław Żaryn.
10 listopada mężczyzna opuścił Polskę. Wcześniej był pod nadzorem polskich służb. Tadżyk otrzymał trzyletni zakaz wjazdu strefy Schengen.
W ochronę granicy państwa zaangażowani są m.in. żołnierze WOT, którzy do jej patrolowania wykorzystują drony.
„Kilkanaście osób przygotowujących się po stronie białoruskiej do nielegalnego przekroczenia granicy" - piszą na Twitterze terytorialsi.
Kilkanaście osób przygotowujących się po stronie białoruskiej do nielegalnego przekroczenia granicy.
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) December 20, 2021
Nasze bezzałogowce rozpoznawcze wspierają @Straz_Graniczna w ochronie granicy.#terytorialsi #SilneWsparcie #ZawszegOTowi #zawszeblisko pic.twitter.com/cGM9XwgNbm
Grupa ok. 10 osób w pobliżu granicy polsko - białoruskiej.
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) December 20, 2021
Bezzałogowce rozpoznawcze WOT wspierają @Straz_Graniczna w ochronie polskiej granicy. #terytorialsi #SilneWsparcie #PolandHoldtheLine #Poland #BelarusBorder #migrants pic.twitter.com/08eKfXOBTK
(or)