13 czerwca odbędzie się Ogólnopolski Młodzieżowy Czempionat Koni Sokólskich. Najlepsze młode klacze i ogiery będzie można zobaczyć w Podlaskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie.
To wielkie święto koni sokólskich. Po rocznej przerwie znów wraca championat! Organizatorzy spodziewają się około 50 zwierząt - rocznych i dwuletnich klaczek i ogierków rasy sokólskiej.
Jaki koń jest każdy widzi
- Ten idealny to koń z wyobraźni. Koń kasztanowaty, masywny, duży, z głęboką kłodą, ale na suchej nodze. Harmonijnie zbudowany, z głowa nie za dużą, małym okiem i uchem. Grzebień lekko wygięty w pałąk, głęboka i szeroka klatka oraz umięśniony zad. Do tego mocny, wyrazisty, prosty grzbiet. Na kończynach nogi prawidłowo skątowane, równe. Stawy, nadgarstki zaznaczone, kopyta duże, dobrze wysklepione i o ciemnym rogu - wymienia Marek Niewiński, dyrektor Wojewódzkiego Związku Hodowców Koni w Białymstoku.
Koni idealnych nie ma, ale jest wiele zbliżonych do ideału. I te najpiękniejsze przyjadą w czerwcu do PODR w Szepietowie. Dla hodowców to możliwość pokazania swoich najpiękniejszych koni i docenienie ciężkiej, codziennej pracy. Fachowe jury będzie oceniała zwierzęta i wybierała te, które zasługują na tytuł championa.
- Sędziowie mogą porównać konie w tym samym czasie, miejscu, przy tych samych emocjach. Pojedynczo nie da się tego zrobić, dlatego takie wystawy są bardzo ważne - tłumaczy Marek Niewiński. - To też spotkanie hodowców, możliwość wymiany wiedzy i doświadczeń.
Najlepsze konie są przeznaczone do dalszej hodowli. Jak mówi Marek Niewiński zmienia się wzorzec konia, zmienia się moda, tendencja. Dzięki selekcji można uzyskać zwierzęta bliskie ideałowi. Posiadanie championa wiąże się też z prestiżem hodowcy, ale i wzrostem wartości konia. Najlepsze konie sokólskie pochodzą oczywiście z Podlasia, ale można je spotkać w całej Polsce. Na wcześniejszych wystawach pojawiali się też koniarze z lubelskiego i warmińsko-mazurskiego.
- W Kołbaczu pod Szczecinem również można spotkać nasze konie sokólskie - mówi Marek Niewiński. - W zakładzie produkowane jest... końskie mleko do sprzedaży.
To dość nietypowe, ale pokazuje jak wszechstronnym jest koniem. Obecnie zazwyczaj hodowany jest przez pasjonatów, który wykorzystują go do ciągnięcia sań czy bryczek, ale również pod siodło.
Idealnie sprawdzają się w ośrodkach turystycznych. Są przyjazne, wytrzymałe i łatwe w hodowli. I do tego piękne - nikt nie przejdzie obok nich obojętnie.
- Konie sokólskie to chyba jedne z najbardziej urodziwych koni zimnokrwistych - potwierdza Marek Niewiński. - Z punktu widzenia hodowców ich zaletami jest wyjątkowy charakter i bardzo dobre wykorzystanie paszy.
Ocena koni podczas wystawy
Eksperci pod uwagę będą brali wiele cech. To m.in. typ rasowy i płciowy, czyli czy dany koń wygląda jak klacz/ogier rasy sokólskiej - dobrze zbudowany, z dobrą kłodą, odpowiedniej kościstości. Sprawdzany będzie też pokrój, kończyny, stęp, kłus. Ocenie podlega również wrażenie ogólne. Wystawiane konie muszą być więc wypielęgnowane, w dobrej kondycji i przygotowane do występu. Zdobycie 10 pkt. będzie oznaczało, że koń jest doskonały.
Własną ocenę konia może wystawić każdy. Wystarczy przyjechać do Szepietowa. Będzie można nie tylko zobaczyć wiele pięknych zwierząt, ale też je pogłaskać, zrobić zdjęcie, porozmawiać z hodowcami. Warto przywieźć też najmłodszych.
- Przede wszystkim żeby wiedzieli, jak koń wygląda. Dzieci teraz nie widzą zwierząt - mówi Marek Niewiński. - A obcowanie z koniem ma prozdrowotny wpływ na każdego z nas. Mimo że od lat pracuję z końmi wciąż robią na mnie wrażenie. Tak duże i silne zwierzę jest tak łagodne dla człowieka. Gdy stado biegnie trzęsie się ziemia. Za każdym razem to niezwykłe emocje. Można będzie je poczuć w Szepietowie.