Posłowie nie wprowadzili dziś do porządku obrad projektu PiS dotyczącego głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 10 maja.
Za było 228 posłów, tyle samo było przeciw, a wstrzymało się 3. Oznacza to, że wniosek nie uzyskał wymaganej większości.
Przeciwko głosowali wszyscy posłowie opozycji. Przeciw było też trzech polityków PiS oraz trzech wstrzymujących się z Porozumienia. To między innymi Jarosław Gowin, który dziś podał się do dymisji.
Tymczasem za wprowadzeniem poprawki do porządku obrad był Mieczysław Baszko.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek przerwała obrady do jutra.
(mby)