Centralne Biuro Antykorupcyjne na wniosek Prokuratury Regionalnej w Białymstoku przeprowadziła dziś czynności wobec prezesa NIK Mariana Banasia. Akcja ma związek ze śledztwem, które dotyczy oświadczeń majątkowych szefa NIK i jego deklaracji podatkowych. Funkcjonariusze mieli wejść do mieszkań Banasia w Warszawie i do mieszkania jego córki w Krakowie.
Czynności te mają związek z prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Białymstoku śledztwem w sprawie składania fałszywych oświadczeń majątkowych oraz uszczuplenia podatku dochodowego od osób fizycznych. Prokuratura mówi przeszukaniach "pomieszczeń mieszkalnych i biurowych". Nieoficjalnie wiadomo, że agenci weszli do mieszkań należących do prezesa NIK oraz do mieszkania jego córki.
Na działania CBA odpowiedział pełnomocnik Banasia adwokat Marek Małecki.
„Prokuratura Regionalna w Białymstoku, a tym bardziej CBA nie ma podstaw faktycznych i prawnych do przeszukania mieszkań pana Mariana Banasia. Mieszkanie prezesa NIK-u chroni immunitet. W takiej sytuacji czynności CBA i PR w Białymstoku są niedopuszczalne i to dodatkowo, gdy obie instytucje znają treść protokołu kontroli. Nie jest to zresztą pierwsze naruszenie prawa w tej sprawie. Niezwłocznie złożymy zażalenie na te czynności” - przekazał Małecki.
Dziś również na polecenie białostockich prokuratorów zatrzymano agenta Tomka, byłego funkcjonariusza CBA. Ma on zostać przewieziony do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Tomasz K. już w listopadzie zeszłego roku usłyszał sześć zarzutów dotyczących między innymi działania w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenia 10 mln zł. Dzisiejsze zatrzymanie ma związek z nieprawidłowościami w jednym ze stowarzyszeń.
Tymczasem funkcjonariusze NIK kontrolują dziś Prokuraturę Krajową.
Sprawa jest szeroko komentowana głównie przez polityków opozycyjnych, którzy twierdzą, że dzisiejsze natarcie CBA ma za zadanie przykryć debatę nad obraźliwym gestem Joanny Lichockiej w Sejmie.
- Sprawa Mariana Banasia to już jest serial, który w mediach trwa od wielu miesięcy. Wiec używanie tego argumentu jest nieuzasadnione - mówił dziś senator PiS Jan Maria Jackowski.
Kłótni w PiSowskiej rodzinie ciąg dalszy. Banaś zapowiedział dalsze kontrole NIK - CBA przeszukuje jego mieszkanie.Agent Tomek opowiedział o tym jak kazano mu fabrykiwać dowody-zatrzymano go. Nie dajcie się nabrać. To tylko porachunki w PiSowskiej „rodzinie”. Jak na Sycylii...
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) February 19, 2020
Jak trwoga to do CBA❗️Zapaść w ochronie zdrowia PiS próbuje przykryć przeszukaniem u #Banasia. Spóźnione o pół roku❗️Czystość jest? Poukładane jak w pudełeczku? Nie zamydlicie oczu Polek i Polaków. Żądamy WETA panie @AndrzejDuda ❗️Propaganda albo zdrowie.
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) February 19, 2020
Sam Banaś nie wystarczy, aby przykryć Lichocką. Rzucą wszystkie aktywa. Dzieci PiS-u będą pożerane jak wszystkie dzieci rewolucji.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) February 19, 2020
Środa 19.02.2020
— AleksanderTwardowski (@OloCzarny) February 19, 2020
8.00 - Agent Tomek zatrzymany przez CBA
9.00 - CBA wchodzi do mieszkania Banasia i jego córki
12.00 - Syn Banasia zatrzymany przez CBA
13.30 - NIK rozpoczyna kontrolę w Prokuraturze Krajowej
....
a dzień się jeszcze nie skończył :)#Banaś#AgentTomek #NIK
(mby)