Miała być zima trzydziestolecia, a mamy jej brak. W styczniu temperatury w regionie podskakują nawet powyżej piątej kreski na termometrze, podobnie będzie w lutym.
Meteorolodzy nie oczekują mroźnej i śnieżnej zimy. Przewidują za to, że luty upłynie pod znakiem suszy, a nawet burz w części kraju. Ten miesiąc przyniesie temperatury powyżej normy wieloletniej. Przeważnie na termometrze ujrzymy dodatnie wartości w ciągu dnia. Stosunkowo ciepłej aurze towarzyszyć będą opady deszczu, ale niewielkie. Niewykluczone, że czeka nas kilka dni z ujemną temperaturą i lekkimi opadami śniegu.
Synoptycy alarmują, że taka sytuacja pogodowa wieszczy suszę i opóźnienie wegetacji na wiosnę. Warzywa i owoce mogą być zatem rekordowo drogie.
Mimo zimy w kalendarzu, w lesie pojawiły się grzyby - głównie na zachodzie i północy Polski, gdzie temperatury biją kolejne rekordy.
W najbliższy weekend czeka nas zmiana pogody. Będzie nieco zimniej - do 2 stopni Celsjusza, ale pogodnie i bez opadów. W nocy temperatury spadną poniżej 0.
opr. (mby)