Około 60 procent szkół w województwie podlaskim włączyło się do strajku - wynika z danych podlaskiego ZNP. Tymczasem w skali całego kraju jest to 48,5 procent placówek oświatowych - poinformował właśnie wiceminister edukacji narodowej Maciej Kopeć.
„Większość szkół i placówek oświatowych pracuje normalnie” - brzmi komunikat Ministerstwa Edukacji Narodowej. Według danych resortu na godzinę 12, w całej Polsce do akcji strajkowej włączyło się 48,5 procent placówek oświatowych.
Dane te różnią się od tych, podawanych przez Związek Nauczycielstwa Polskiego, który stwierdza, że strajkuje niespełna 80 procent szkół w całym kraju.
W województwie podlaskim strajk odbywa się w 60 procentach placówek - poinformował Andrzej Gryguć, szef podlaskiego ZNP.
CZYTAJ TEŻ: W tych szkołach i przedszkolach nie ma strajku nauczycieli [LISTA]
Większość szkół i placówek oświatowych pracuje normalnie. Dane na godz. 12:00. pic.twitter.com/qrHHWtwEnh
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOV_PL) 8 kwietnia 2019
Rząd po raz kolejny zaapelował do nauczycieli, by ci zawiesili strajk na czas trwania egzaminów, a te rozpoczynają się już za 2 dni. Sławomir Broniarz zarzuca rządzącym, że ci, wiedząc o strajku już w marcu, nie podjęli żadnych kroków, by wcześniej naprawić sytuację w oświacie.
Na czas nieobecności nauczycieli dyrekcja musi zapewnić opiekę uczniom, którzy przyjdą do szkoły.
(mby)