Jarosław Zieliński mógłby zastąpić Annę Zalewską na stanowisku ministra edukacji narodowej - doniosła „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów w rządzie. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w przeszłości pracował w resorcie edukacji.
26 maja odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Ma w nich wystartować nawet około 20 członków obecnego rządu Mateusza Morawieckiego, a wśród nich Anna Zalewska - szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej. Do Brukseli wybierają się między innymi Joachim Brudziński, minister MSWiA i Elżbieta Rafalska, minister pracy. Aby zapełnić luki w resortach będzie potrzeba rekonstrukcja rządu. Wraz z ogłoszeniem kandydatów, ruszyła giełda nazwisk, kto obejmie funkcje w opuszczonych ministerstwach.
„Rzeczpospolita” kilka dni temu poinformowała, że miejsce Anny Zalewskiej może zająć Jarosław Zieliński, który obecnie nadzoruje służby mundurowe jako wiceminister w MSWiA. Kandydatura ministra z Suwałk do objęcia funkcji szefa resortu edukacji wydaje się prawdopodobna. Zieliński od 1990 roku (przez 5 lat) był wojewódzkim Kuratorem Oświaty w Suwałkach. Później, od 2001 roku sprawował funkcję Podlaskiego Kuratora Oświaty w Białymstoku. W latach 2005-2006 był wiceministrem edukacji i nauki w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.
Póki co, nikt ze środowiska PiS nie zdradza kształtu powyborczej rekonstrukcji rządu. Pytana dziś o to Joanna Kopcińska, rzecznik prasowa rządu, odpowiedziała, że decyzja w tej sprawie należy do premiera.
- Prezes Rady Ministrów dobiera skład rządu i to w jego gestii jest zaproszenie osób, z którymi chce pracować. Przyjdzie na to czas. Nie słyszeliśmy o żadnych planowanych zmianach - mówiła na dzisiejszej konferencji prasowej rzeczniczka rządu.
Do informacji "Rz" odniósł się natomiast sam Zieliński, nie dementując jej jednoznacznie.
Odnosząc się do pojawiających się ostatnio spekulacji na mój temat dziękuję mediom, że przypomniały ważny dla mnie etap mojej działalności publicznej związanej z edukacją. Oświata to zawsze ważna dziedzina, obecnie zajmuję się jednak przede wszystkim sprawami bezpieczeństwa.
— Jarosław Zieliński (@ZielinskiJaro) 27 lutego 2019
Wybory do Europarlamentu odbędą się 26 maja.
(mby)