Umowa z bankiem opiewa na 280 mln zł. Taki kredyt będą mogły zaciągnąć władze województwa podlaskiego.
Sprawą zajmowali się dziś radni na sesji sejmiku województwa podlaskiego. Jednak z uchwał dotyczyła zgody na zaciągnięcie długoterminowej pożyczki z Banku Rozwoju Rady Europy (na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu w latach 2018-2022).
- Ta umowa da nam możliwość finansowania w przyszłości wielu z naszych planowanych inwestycji, zwłaszcza inwestycji drogowych, ale też służby zdrowia, jednostek kultury, rozwoju połączeń komunikacyjnych. Są one wprawdzie w większości finansowane ze środków unijnych, RPO, Programu Polski Wschodniej ale potrzebne są pieniądze na tzw. wkład własny - tłumaczył kilka dni temu marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński. - A zgodnie z naszym wieloletnim planem finansowym musimy mieć na to zabezpieczenie w naszym budżecie – stąd decyzja o kredycie.
Umowa zakłada, że uruchomienie środków nastąpi po przedstawieniu konkretnych potrzeb w danym roku finansowym. Pierwsza transza powinna ruszyć w tym roku.
- Były różne koncepcje dotyczące źródeł pozyskania potrzebnych nam środków: kredyty, emisja obligacji. Po wielu analizach zarząd zdecydował o podpisaniu umowy z Bankiem Rozwoju Rady Europy, który tylko w 2016 roku dla różnych podmiotów z Polski udzielił kredytów w wysokości 203 mln euro - podkreślał Henryk Gryko, skarbnik województwa. - Warto podkreślić, że jest to umowa ramowa - ona nie pociąga za sobą żadnych zobowiązań. Mówiąc prosto - to stworzenie możliwości zaciągnięcia kredytów do wysokości zawartej w umowie, takie otwarcie linii kredytowej do wysokości 280 mln zł.
Jak podkreślił skarbnik, BRRE zaoferował zdecydowanie najlepsze warunki - okres kredytowania na 20 lat (czego nie mógł zaproponować żaden bank z Polski), okres karencji - pięć lat (co oznacza, że dopiero po pięciu latach od zaciągnięcia kredytu województwo zacznie spłacać zobowiązania, nie licząc odsetek). Koszty pożyczki są obecnie najniższe na rynku, a sam kredyt zostanie zaciągnięty w złotówkach. Maksymalna kwota zaciągnięta w jednym roku wynosi 140 mln zł.
Jak przypomniał Henryk Gryko - obecnie samorząd województwa ma do spłaty 33 854 990 zł wynikające z zaciągniętych kredytów w latach 2014 i 2015. W latach 2016 i 2017 województwo podlaskie nie zaciągnęło żadnych kredytów. Koszt obsługi pożyczek w 2017 roku wyniósł 1 mln zł - było to najmniej spośród innych województw w kraju.
- Bez kredytów województwo nie ma szansy zapewnić tzw. wkładów własnych do inwestycji finansowanych w większości ze środków UE - podkreślał marszałek Jerzy Leszczyński. - Tylko w tej chwili jesteśmy w trakcie realizacji dziewięciu inwestycji drogowych, a trzy kolejne przetargi mają być rozstrzygnięte we wrześniu.
Radni mieli dziś wątpliwości i wyrażali troskę o stan finansów. Prosili też, by ostrożnie podchodzić do uruchomienia tej linii kredytowej, jednak przyjęli uchwałę w proponowanym przez zarząd kształcie. 25 z nich było za.
wrotapodlasia.pl
opr. (pb)