We wrześniu ubiegłego roku w województwie podlaskim liczba wystawianych elektronicznych zwolnień była niewielka. Na 43,5 tys. udokumentowanej przez lekarzy niezdolności do pracy jedynie 1,4 było w wersji on-line. To zaledwie 3,19 proc. wszystkich zwolnień. Lipiec tego roku pokazuje, że medycy w ciągu niecałego roku zaakceptowali nowe technologie. Na ponad 38 tys. wszystkich zwolnień lekarskich aż 18 tys. przesłano do oddziału ZUS internetem. Od grudnia zwolnienia elektroniczne będą jedynymi, które będzie można wystawić.
Wystawianie e-ZLA trwa krócej niż wypisywanie papierowego zwolnienia, lekarz uzyskuje bowiem dostęp do danych pacjenta, jego pracodawców oraz członków jego rodziny - jeśli zwolnienie będzie wystawiane w celu opieki nad nimi. Gdy wpisze numer PESEL pacjenta, to pozostałe dane identyfikacyjne zostaną automatycznie uzupełnione przez system. Z kolei np. adres pacjenta czy dane płatnika lekarz będzie wybierał z wyświetlonej listy. Poza tym system weryfikuje datę początku okresu niezdolności z zasadami wystawiania zwolnień określonymi w przepisach oraz z ostatnim wystawionym zwolnieniem. Możliwy jest podgląd zaświadczeń lekarskich wystawionych wcześniej dla pacjenta, w tym w wyniku kontroli przez lekarza orzecznika ZUS.
System przypomina także lekarzowi o możliwości skierowania pacjenta na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS.
Wystawione e-ZLA zostanie przekazane do ZUS automatycznie. Jeśli lekarze wybiorą elektroniczną formę wystawiania zwolnień, nie będą musieli dostarczać zwolnień do ZUS oraz przechowywać drugiej kopii. Nie będzie też potrzeby pobierania w placówkach ZUS tzw. bloczków formularzy ZUS ZLA - informuje Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
opr. (pb)