W sobotę odbyła się kolejna edycja ekstremalnego biegu z przeszkodami Hero Run. Tym razem ponad pół tysiąca zawodników rywalizowało na terenie byłej żwirowni w Ogrodniczkach. Bezkonkurencyjny w wyczerpujących zmaganiach okazał się żołnierz pochodzący z Sokółki.
W Hero Run Ogrodniczki wystartowało 520 osób. Zawodnicy mieli do pokonania wymagającą trasę o długości około 7 km. Najszybciej z trudnym terenem oraz przeszkodami poradził sobie sokółczanin Andrzej Ardziewicz z 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego. To właśnie żołnierze z tej jednostki pomagali wytyczyć trasę oraz testowali przeszkody, z którymi musieli zmierzyć się w sobotę biegacze.
Dobrze wypadł też inny mieszkaniec Sokółki. Krzysztof Chmielewski, zawodnik Outdoor Training, był ósmy.
W rywalizacji wzięły też udział 142 panie. Justyna Sienkiewicz była jedyną zawodniczką z Sokółki. Biegaczka z teamu Waleczne Serca Pędzące Pingwiny w klasyfikacji generalnej kobiet zajęła 74. miejsce.
Czytaj więcej w serwisie knyszynska.eu: Hero Run Ogrodniczki. Zawodniczki z Czarnej Białostockiej i Wasilkowa w czołówce [WYNIKI, WIDEO]
Hero Run to cykl ekstremalnych biegów, organizowanych na bardzo wymagających pod względem terenu trasach. Jednak strome wzniesienia to nie jedyne utrudnienie, z jakim muszą zmierzyć się startujący w zawodach. Na biegaczy czekają różnorodne przeszkody, skonstruowane przez organizatorów m. in. ściany, pajęczyny, okopy wojskowe, zasieki.
Tym razem zmagania odbywały się na terenie byłej żwirowni w Ogrodniczkach w gminie Supraśl. Był więc grząski piach, trudne siłowe podbiegi, a do tego ponad 35 przeszkód.
(mik)