Dwie osoby zostały ranne wypadku, do jakiego doszło wczoraj w Horodniance, na krajowej „dziewiętnastce”. W sumie zdarzyło się tam pięć pojazdów. Ruch na trasie był całkowicie wstrzymany przez kilka godzin.
Według wstępnych ustaleń policji, kobieta kierująca osobowym suzuki postanowiła zawrócić. Za jej autem zatrzymały się trzy kolejne samochody (audi, volkswagen i peugeot). Najprawdopodobniej kierowca ciężarówki marki Scania zza wschodniej granicy zagapił się i w porę nie wyhamował. Tir wjechał w stojące na drodze osobówki.
W wypadku ranne zostały dwie osoby. Okazało się też, że kierowca jednego z samochodów był nietrzeźwy, miał pół promila w wydychanym powietrzy - poinformowało Polskie Radio Białystok.
Czytaj też: Wypadek na krajowej „dziewiętnastce”. Trasa zablokowana [FOTO OD CZYTELNIKA]
Ruch na drodze krajowej został całkowicie wstrzymany na kilka godzin. Kierowcy zaczęli korzystać z objazdu przez Studzianki. Także i tam doszło jednak do stłuczki. Policja kierowała ruch na „ósemkę”. Alternatywą było skorzystanie z trasy 676 Białystok - Supraśl.
Warunki na drogach regionu wciąż nie będą należały do najłatwiejszych. Dziś w nocy - po słonecznym dniu - ma padać śnieg. Od jutra wyraźne ocieplenie, temperatura wzrośnie nawet do +7 stopni w ciągu dnia. Nadchodzący weekend ma być mokry.
(is)
Tu doszło do wypadku: