Wczoraj nad zalewem w Czarnej Białostockiej utonął młody mężczyzna. Mimo reanimacji 18-latek nie przeżył. Policjanci wyjaśniają teraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia oraz przestrzegają przed lekkomyślnością i apelują do wypoczywających nad wodą o ostrożność, rozsądek i trzeźwość.
Wczoraj przed godziną 21 dyżurny białostockiej policji otrzymał informację o tragicznym zdarzeniu, do którego doszło nad zalewem Czapielówka w Czarnej Białostockiej.
Tam - jak wstępnie ustalili mundurowi - młody mężczyzna, który prawdopodobnie wcześniej spożywał alkohol, wszedł do wody, by wzorem swojego kolegi przepłynąć na drugi brzeg zbiornika. Niestety, już po kilku metrach 18-latek zniknął pod powierzchnią wody. Został wyłowiony przez będącego w pobliżu strażaka z OSP w Czarnej Białostockiej, jednak reanimacja mężczyzny nie przyniosła rezultatu.
Jak podaje portal wspolczesna.pl, 18-latek był mieszkańcem gminy Choroszcz.
Policjanci apelują do wszystkich amatorów zabaw w wodzie oraz osób nad nią wypoczywających o zachowanie ostrożności i rozwagi oraz wybieranie jedynie kąpielisk strzeżonych i bezpiecznych - czytamy na podlaska.policja.gov.pl.
opr. (is)