Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji Białymstoku zatrzymali 20-latka. Mundurowi znaleźli przy nim 230 gramów amfetaminy. Mieszkańcowi powiatu sokólskiego grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Minionej nocy funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KWP w Białymstoku w miejscowości Porosły, w jednej ze stacji paliw, zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena jettę. Autem poruszali się dwaj bracia. Kryminalni przy młodszym 20-latku znaleźli 230 gramów amfetaminy.
Czynności w tej sprawie prowadzili także funkcjonariusze z Posterunku Policji w Choroszczy. Dzisiaj mieszkaniec powiatu sokólskiego usłyszał zarzut z artykułu 56 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Białymstoku z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Mężczyźnie grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności - podała podlaska policja na swojej stronie internetowej (podlaska.policja.gov.pl).
opr. (is)