Wójt Nowego Dworu Andrzej Humienny kilka dni temu miał nieoczekiwane spotkanie z żubrami pod wsią Rogacze.
- Prowadziłem prace polowe. Nagle usłyszałem, że jakieś zwierzęta wychodzą z pola kukurydzy. Myślałem, że to łosie. Okazało się, że naprzeciwko mnie stoją trzy żubry. Udało mi się zrobić im zdjęcie - opowiedział nam Andrzej Humienny.
W rejonie Puszczy Augustowskiej od blisko pięciu lat żyją żubry. Małe stado trafiło tam w lutym 2018 roku. Były to dwa samce i cztery młode samice. Potem dowieziono do nich 10-letnią krowę, która została przewodniczką stada. Nadleśnictwo Augustów przygotowało dla zwierząt 9 ha pól żerowych, gdzie są one dokarmiane.W minionych latach na szkody wyrządzane przez żubry narzekali rolnicy z okolic Lipska i Skieblewa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rolnicy mają problemy z żubrami. Kto odpowiada za szkody przez nie wyrządzone?
Jesienią i zimą żubry wychodzą z puszcz i żerują na polach.
(pb)