Wczoraj w okolicy Nowego Dworu zatrzymano grupę nielegalnych imigrantów. Wśród cudzoziemców była obywatelka Konga, która od lat mieszka w Moskwie. Jak się okazało była w ciąży i podczas zatrzymania grupy doszło do akcji porodowej.
Tylko wczoraj strażnicy graniczni zapobiegli ponad pięciuset próbom nielegalnego przekroczenia granicy. Zatrzymano 39 migrantów, większość to obywatele Iraku. Napięta sytuacja na granicy polsko-białoruskiej trwa od sierpnia. Najwięcej cudzoziemców pochodzi właśnie z Iraku – poinformowała ppor. Anna Michalska, rzecznik prasowy SG na dzisiejszej konferencji prasowej w Warszawie.
- Wczoraj udzieliliśmy pomocy imigrantce z Konga. Zdarzenie zaczęło się od tego, że namierzyliśmy organizatora, obywatela Holandii, który jechał po grupę nielegalnych imigrantów. Miało to miejsce na terenie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Nowym Dworze. Kiedy podjechaliśmy do grupy imigrantów, było tam 16 osób. Oni już praktycznie byli w busie, którym kierował organizator. Jedna z kobiet powiedziała, że jest w ciąży. Okazało się, że za chwilę rozpoczęła się akcja porodowa, był to siódmy, ósmy miesiąc ciąży. Zawieźliśmy kobietę do szpitala, gdzie urodziła zdrowe dziecko – mówiła na konferencji rzeczniczka.
Matka noworodka to 34-letnia obywatelka Konga. Jak poinformowała strażników, przez ostatnie lata mieszkała w Moskwie, doskonale się też posługiwała językiem rosyjskim.
#RaportzGranicy |@Straz_Graniczna zatrzymała m. in. obywatelkę 🇨🇬Konga, która jak się okazało, od lat mieszkała w Moskwie.
— Daniel Liszkiewicz (@Dan_Liszkiewicz) October 5, 2021
pic.twitter.com/AS6XIZjI6C
W sumie w centrach rejestracji cudzoziemców przebywa 38 dzieci wraz z rodzicami. Te osoby trafią do strzeżonych ośrodków.
Wczoraj strażnicy POSG zatrzymali kolejną osobę, którą podejrzewa się o pomocnictwo w organizowaniu innym osobom akcji przekraczania granicy. Był to obywatel Libii, który przewoził sześciu imigrantów – Irakijczyków.
- Podczas czynności wykonywanych przez funkcjonariuszy Straży Granicznej ujawnione zostały w samochodzie tej osoby różnego rodzaju przedmioty niebezpieczne. Były to m.in. noże myśliwskie, które znajdowały się na siedzeniu pasażera. W schowku w podłokietniku znajdował się pistolet hukowy. Ta osoba posiadała również petardy hukowe, dwa radiotelefony – „krótkofalówki”. Ujawniliśmy też znaczną ilość środków finansowych, była to waluta polska i obce – poinformowano na konferencji.
Tymczasem Ministerstwo Obrony Narodowej udostępniło film, na którym migrant z dzieckiem pozuje do zdjęcia. Jak podał resort, jest to wykorzystywanie najmłodszych do zwiększenia presji migracyjnej na Polsce.
Następny dowód na to, że białoruskie służby wykorzystują dzieci, aby wzmóc presję migracyjną na Polskę. Na filmie widać jak migrant wraz z dzieckiem pozuje do zdjęcia wykonując polecenia białoruskiego żołnierza. pic.twitter.com/cjlkAnLnsY
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) October 5, 2021
(or)