Kilkaset osób bawiło się wczoraj na festynie z okazji Dni Nowego Dworu 2012.
Powody do radości miały dzieci, które mogły skorzystać z fikolandu, przejechać się samochodzikami i namówić rodziców na watę cukrową, lody, albo "szaszłyk" z ziemniaka. Kolejka ostawiała się po kartoflaną sprężynę nabitą na patyk, smażoną w głębokim oleju. Cena - tylko 5 złotych.
Starsi mogli rozkoszować się innymi przysmakami, panowie gustowali zaś w złotym napoju z pianką, w sam raz na upał.
Sporym zainteresowaniem cieszył się improwizowany pokaz motocykli oraz auta retro, które przybyły na nowodoworski rynek. Graniczna przygotowała pokaz swojego sprzętu. Nam udało się podejrzeć jeden z konkursów oraz występ gości, białoruskiego zespołu Suguczcza.
(is)
Dni Nowego Dworu. Zdjęcia:
Dni Nowego Dworu 2012. Wideo: