Harcerze z 4 Nowodworskiej Drużyna Harcerskiej Służby Granicznej "Złote Lwy" brali udział w XVIII Rajdzie Śladami Powstańców Styczniowych 1863 roku, który odbył się w miniony weekend w Puszczy Knyszyńskiej.
"W sobotę przed godziną 6 rano spotkaliśmy się pod harcówką i ruszyliśmy na miejsce początku trasy starszoharcerskiej, czyli do Białegostoku na osiedle Wyżyny. Po złożeniu meldunku i otrzymaniu mapy, ruszyliśmy w drogę. Szliśmy w szybkim tempie, lecz nikomu z nas to nie przeszkadzało. Byliśmy w wyśmienitych humorach. W punkcie pierwszym, który był po ok. 5 km marszu, sprawdzano nasze wiadomości i umiejętności w udzielaniu pierwszej pomocy. Poszło nam znakomicie. W połowie drogi (ok. 7 km) mieliśmy krótki czas na odpoczynek i posiłek. Na następnym punkcie sprawdzano nasze umiejętności samoobrony, rozpalania ogniska oraz strzelenia z łuku. Po około godzinnym marszu doszliśmy do punktu trzeciego, na którym graliśmy w warcaby. Na miejsce spotkania dotarliśmy ok. 13.30. Mimo zmęczenia byliśmy szczęśliwi i zadowoleni. O godzinie 15.30 odbył się apel i złożenie meldunków. Jeden z członków naszej drużyny dh Mateusz Horosz został wytypowany do bicia Dzwonem Wolności na cześć powstańców styczniowych. Około godziny 17.30 wróciliśmy do harcówki i w dobrych humorach rozeszliśmy się do domów" - pisze na facebookowym profilu drużyny dh. Ewa Horosz.
"Wielkie słowa uznania i podziękowania kierujemy w stronę dh Asi Krzywickiej, która zasiliła nasze szeregi i poświęciła swój wolny czas dla harcerzy. Dziękujemy także naszemu kierowcy Stanisławowi Soroce za bezpieczne dowiezienie na rajd i powrót, czas poświęcony na rzecz 4NDHSG" - dodaje drużynowy phm. Janusz Bielawski.
opr. (is)
Harcerze z Nowego Dworu na szlaku Rajdu Śladami Powstańców Styczniowych: