Kilka tysięcy żołnierzy wojsk operacyjnych i terytorialsów wciąż wspiera funkcjonariuszy SG w ochronie granicy polsko-białoruskiej. Trwa budowa zapory elektronicznej.
- W dalszym ciągu jesteśmy skupieni na obronie granicy. Około 2 tys. żołnierzy WOT pełni tam służbę. Proszę pamiętać, że wciąż trwa operacja „Silne Wsparcie”. Kilkuset naszych żołnierzy codziennie wspiera wojewodów w zakresie opieki nad uchodźcami, którzy uciekli z ogarniętej wojną Ukrainy - podkreślił w wywiadzie dla polskathetimes.pl gen. broni Wiesław Kukuła, dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej.
- 3,2 tys. żołnierzy wspiera działania Straży Granicznej na granicy polsko białoruskiej. A więc służą bezpieczeństwu naszej ojczyzny codziennie. Są zawsze gotowi, są zawsze blisko. Możemy na nich liczyć – mówił dziś szef Ministerstwa Obrony Narodowej, wicepremier Mariusz Błaszczak.
W apogeum kryzysu na granicy polsko-białoruskiej przy granicy stacjonowało kilkanaście tysięcy żołnierzy i funkcjonariuszy policji wspierając kolegów z SG.
Od 1 lipca do 15 września w Podlaskiem obowiązuje – wydany przez wojewodę – zakaz zbliżania się do granicy polsko-białoruskiej na odległość 200 metrów. Z wnioskiem o jego wprowadzenie wystąpił komendant Podlaskiego Oddziału SG. Zakaz obowiązuje w całym województwie, z wyjątkiem przebiegających na rzekach odcinków granicy.
Zakaz wprowadzono po tym, gdy z końcem czerwca przestały obowiązywać przepisy o czasowym zakazie przebywania w 183 miejscowościach przy granicy z Białorusią w woj. podlaskim i lubelskim. Przepisy te były wprowadzone w związku z kryzysem migracyjnym, potem tłumaczono je również koniecznością zapewnienia porządku i bezpieczeństwa w związku z budową zapory inżynieryjnej. Weszły one w życie 2 marca jako przedłużenie poprzedniego rozporządzenia, które obowiązywało od 1 grudnia 2021 r. do 1 marca 2022 r.
Stalowa zapora jest zbudowana. Trwa montaż zapory elektronicznej.
(PAP), (pb)