Papierosy w bagażu Litwina, volkswagen vento naszpikowany tytoniową kontrabandą oraz udaremniona próba przemytu, na którą zdecydowały się wspólnie dwa białostockie małżeństwa - to ostatnie ujawnienia funkcjonariuszy podlaskiej Służby Celnej.
Najpierw funkcjonariusze Służby Celnej z Augustowa zatrzymali do rutynowej kontroli forda galaxy - na drodze krajowej "ósemce". W samochodzie, którym jechał 27-letni obywatel Litwy funkcjonariusze znaleźli 1 000 paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy w bagażu kierowcy.
Kolejni przemytnicy papierosów wpadli na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Kuźnicy. Najpierw w volkswagenie prowadzonym przez 22-letniego Białorusina, który pierwszy raz wybrał się w podróż do Polski celnicy znaleźli 4 000 paczek nielegalnych papierosów ukrytych w podwójnej podłodze wzdłuż całego samochodu.
Na nielegalny przywóz do Polski papierosów zdecydowały się również dwa małżeństwa z Białegostoku wspólnie podróżujące czterema samochodami. W alfie romeo, BMW, peugeocie i renault funkcjonariusze Służby Celnej wykryli przemycane papierosy ukryte m.in. w przerobionych zderzakach, progach, nadkolach, dachu, zbiorniku paliwa i kokpicie. W sumie w czterech autach celnicy z Kuźnicy znaleźli blisko 2 000 paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy.
Przeciwko przemytnikom funkcjonariusze wszczęli sprawy karne skarbowe. Poza wysokimi grzywnami, grozi im także utrata nielegalnego towaru i samochodów użytych do przemytu - informuje Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku w mailu nadesłanym do redakcji.
opr. (is)
Przemyt ujawniony na krajowej "ósemce" i w Kuźnicy. Zdjęcia udostępnione przez Izbę Celną w Białymstoku: