Dwie próby przemytu papierosów udaremnili funkcjonariusze KAS z przejścia granicznego w Kuźnicy. W skrytkach białoruskich samochodów, ukrytych było ponad 3 tys. paczek papierosów.
Czujność funkcjonariuszy, doskonały węch psa służbowego oraz wykorzystanie urządzenia RTG doprowadziło do wykrycia kolejnych prób przemytu papierosów. Funkcjonariusze Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego z przejścia granicznego w Kuźnicy, wykonując czynności służbowe, wytypowali do kontroli dwa pojazdy na białoruskich numerach rejestracyjnych.
Podczas kontroli pierwszego auta - volkswagena passata, którego kierowca przekraczał granicę po tzw. „zielonym pasie”, funkcjonariusze ujawnili ponad 2000 paczek papierosów. Przemycane papierosy ukryte były w specjalnie przerobionym zbiorniku paliwa, kokpicie oraz elementach konstrukcyjnych pojazdu.
W innym aucie, również volkswagenie passacie, funkcjonariusze ujawnili kolejnych 1200 paczek papierosów. W tym przypadku kontrabanda znajdowała się w przerobionych butlach instalacji gazowej CNG.
Wobec białoruskich kierowców (w wieku 30 i 36 lat) wszczęto postępowania karne skarbowe. Gdyby zatrzymane wyroby tytoniowe zostały wprowadzone do sprzedaży, straty Skarbu Państwa z tytułu utraconych podatków wyniosłyby ponad 75 tys. złotych.
Przemytnikom grożą wysokie grzywny. Dodatkowo kierowcy muszą liczyć się także z utratą samochodów przystosowanych do przewozu kontrabandy - informuje Radosław Hancewicz, rzecznik prasowy KAS w Białymstoku.
opr. (mby)
Kontrabanda w Kuźnicy (KAS w Białymstoku):