„Polska na szóstkę, czyli cudze chwalicie, swego nie znacie” – spotkanie z Leszkiem Szczasnym odbędzie się w czwartek 22 listopada w Gminnym Ośrodku Kultury w Krynkach.
Autor łamie stereotyp, że inspiracji szukać można tylko tysiące kilometrów od domu i opowiada z pasją o takich bliskich zakątkach, o których często nieopatrznie zapomnieliśmy, czy niesłusznie się ich wstydzimy. Zabiera uczestników spotkań m.in. na magiczne podlaskie bezdroża, czy roztoczańskie nekropolie, górnośląskie pokopalniane hałdy, na przystanki, o których zapomniały wszystkie autobusy. Można dowiedzieć się też dlaczego warto lubić Lublin, rozwikłać zagadki nietypowych nazw miejscowości, odkryć niedoceniane Pogórze Przemyskie, bawić się na niszowych festiwalach (etnicznych, industrialnych, muzycznych), czy odwiedzić tzw. landartową galerię sztuki nad Bugiem.
Leszek Szczasny jest raciborzaninem (ur. 1975), z wykształcenia politologiem i filozofem (UJ), a z zamiłowania społecznikiem, fotografem i przede wszystkim niezależnym globtroterem. Na kawę zbożową i daktyle zarabia m.in. podróżując ze swoimi slajdowiskami i wystawami po placówkach kulturalnych w całej Polsce. Ma mnóstwo energii, zmysł obserwacji i swoje zdanie. Ponieważ podróżuje naprawdę za grosze, jest żywym dowodem na to, że „chcieć to móc”. Dociera w głąb danej kultury, często podważając związane z nią stereotypy. W 2010 roku wydał książkę „Świat na wyciągnięcie ręki”, której narracja stara się wyznaczać nowy styl podróżniczego reportażu. Pisze kolejną pt. „Afrykański rytm”. Więcej o jego aktywnościach przeczytać można na: leszekszczasny.pl.
Autor realizuje - w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - multimedialny projekt fotograficzny, którego celem jest zachęta do odkrywania mało znanych atrakcji naszego kraju.
Początek spotkania 22 listopada o godzinie 17. Zapraszamy tych, którzy lubią wymknąć się kliszom, na fascynującą podróż po pięknej i nieznanej Polsce - zachęcają organizatorzy.
opr. (pb)