Adam Surowiec z Krynek jąka się od dziecka, a to uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie - czy to załatwienie sprawy w urzędzie czy zrobienie zakupów. „Bardzo chciałbym rozmawiać jak każdy inny człowiek, rozmawiać z innymi ludźmi bez problemów i wysiłku” - stwierdza młody chłopak we wpisie na stronie pomagam.pl, gdzie odbywa się zbiórka pieniędzy na terapię, która wyeliminuje zaburzenie mowy.
Adam od małego bardzo dużo czasu spędzał w szpitalu. Urodził się wcześniakiem, ma wadę serca i astmę oskrzelową. Do tego od 5. roku życia zaczął się jąkać, przez co kontakt z nim jest utrudniony, a sam nie jest w stanie normalnie funkcjonować.
W serwisie pomagam.pl zbierane są pieniądze na terapię w specjalnym ośrodku w Mikołowie.
„Niestety, terapia jest bardzo droga. Bardzo chciałbym rozmawiać jak każdy inny człowiek, rozmawiać z innymi ludźmi bez problemów i wysiłku. Chciałbym korzystać z życia tyle ile mogę. Byłbym wdzięczny za wpłacenie nawet 1 zł. Każda złotówka ma znaczenie” - pisze Adam na stronie pomagam.pl.
Potrzeba 20 tys. zł.
O wsparcie dla chłopaka zaapelował też Tomasz Potapczyk, nauczyciel w Zespole Szkół Zawodowych w Sokółce, do którego Adam uczęszcza.
„Adam jąka się od 5 roku życia ( Emotional Speech Blocks Syndrom) częściej przebywał w szpitalu niż w domu, stres i strach w młodym wieku spowodował dosyć poważne skutki w porozumiewaniu się i wymowie najprostszych słów. Poza tym jest wspaniałym człowiekiem, który po prostu zasługuje na normalne życie! Dodam tylko, że to na prawdę skromny chłopak, natomiast jego brat kilka lat temu uratował z pożaru mamę ówczesnego starosty sokólskiego. Myślę, że czas na rehabilitację i bezinteresowną pomoc” - pisze na facebooku Tomasz Potapczyk.
Wpłat można dokonywać poprzez portal pomagam.pl.
opr. (mby)