Myślę, że wprowadzimy kredyt mieszkaniowy 0 procent, siła nie będzie wymagana - powiedział w środę szef KPRM Jan Grabiec. Dodał, że w środę tą kwestią zajmie się Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów.
REKLAMA
Grabiec w Radiu Zet odpowiadał na pytanie słuchacza, czy zostanie „przepchnięty siłą kredyt 0 procent” na zakup mieszkania.
- Myślę, że wprowadzimy kredyt 0 procent, siła nie będzie wymagana - odpowiedział.
Jak doprecyzował, to rozwiązanie „oczywiście nie załatwi problemu mieszkaniowego w Polsce, tylko potrzebne jest działanie kompleksowe”.
- Zarówno, jeśli chodzi o mieszkania socjalne i komunalne i tutaj zwiększamy strumień środków, chcemy go zwiększyć, jeśli chodzi o to, co robią samorządy. Po drodze TBS-y, ale również dopłaty do kredytów dla tych, których nie stać na ten kredyt, mamy najdroższy kredyt w Europie - wskazał Grabiec. - Wszyscy mówią o kredycie 2 procent, który był kompletnym humbugiem, on nie wyszedł PiS, on był kompromitujący. Natomiast program „Mieszkanie dla młodych”, który w kilka lat zapewnił mieszkanie i pozwolił nabyć własne mieszkanie 200 tys. ludzi w Polsce, to był najlepszy program mieszkaniowy w Polsce.
Dopytywany o spór w koalicji na ten temat i sprzeciw Polski2050 wobec kredytu 0 procent, Grabiec odpowiedział, że „rozmawiamy na ten temat między ministrami”.
- Myślę, że się dogadamy, dziś Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów nad tym obraduje. Trochę szkoda, że opinie częściej są formułowane w mediach niż w bezpośrednim dialogu, ale myślę, że to naprawimy i najbliższe dni i tygodnie przyniosą intensywne prace , tak aby projekt rządowe dotyczące kompleksowo gospodarki mieszkaniowej zostały przez rząd przyjęte - powiedział. - Ja widziałem nawet gdzieś w sieci takie analizy, że rzekomo deweloperzy wpłacali na PO. To kompletny fejk - podkreślił jednocześnie Grabiec odnosząc się do krytyki koncepcji kredytu 0 procent.
Przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia zapowiadał jeszcze w sierpniu, że jego ugrupowanie nie poprze programu kredytu mieszkaniowego naStart.
- Nie poprzemy kredytu 0 procent - pisał wtedy marszałek Sejmu na platformie X. - To jest propozycja dla deweloperów, a nie dla ludzi potrzebujących mieszkania - oceniał.
(PAP)