Kraje członkowskie Unii Europejskiej, Parlament Europejski i Komisja Europejska zawarły porozumienie w sprawie paktu dotyczącego azylu i migracji.
REKLAMA
Zanim nowe zapisy wejdą w życie muszą go najpierw przyjąć państwa członkowskie na unijnej naradzie i europosłowie na sesji plenarnej. Do tego ma dojść w przyszłym roku.
Porozumienie dotyczy pięciu unijnych aktów prawnych. Chodzi o kontrole nielegalnych migrantów po ich przybyciu do Unii Europejskiej, pobieranie danych biometrycznych, procedury składania i rozpatrywania wniosków o azyl, zasady określania, które państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku o azyl oraz sposób radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi.
Jeżeli te zmiany wejdą w życie, to kraje członkowskie będą miały wybór: przyjęcie uchodźców lub wpłatę pieniędzy do budżetu Unii Europejskiej. Każda nieprzyjęta osoba to kara w kwocie około 20 tys. euro.
O porozumieniu informowała m.in. komisarz UE ds. wewnętrznych – Ylva Johansson. Jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości nazwał to „zasadą przymusowej solidarności”.
Przyspieszają.
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) December 20, 2023
Komisarz UE ds. wewnętrznych @YlvaJohansson ogłosiła właśnie porozumienie ws. paktu migracyjnego. Wprowadza on zasadę „przymusowej solidarności” – która w praktyce oznacza, że do Polski mogą być przymusowo relokowani nielegalni imigranci.
Jeśli pakt zostanie… https://t.co/iqpRFDDNdE
opr. (orj)