Niektórzy jeżdżą na rowerze z konieczności, inni dla przyjemności, a jeszcze inni, aby poczuć adrenalinę związaną z rywalizacją. Są i tacy kolarze, którzy łączą wszystkie wymienione rodzaje aktywności, wybierając rower jako hobby, środek transportu oraz sport, w którym chcą osiągać realne wyniki. Zastanawiasz się, czy warto zacząć brać udział w zawodach kolarskich? Na ogół odpowiedź będzie brzmiała „tak” – nawet jeśli nie jesteś profesjonalnym sportowcem. Sprawdź, dlaczego zawody są dobrą opcją również dla tych, którzy nie planują sportowej kariery.
Weryfikacja własnych możliwości
Jak zmierzyć swoje rowerowe osiągi? Istnieje wiele sposobów: weryfikacja długości przejechanej trasy, czasu, jaki był na to potrzebny, a nawet tętna w trakcie treningu. Jednak tak naprawdę odpowiedź na pytanie „czy jestem w tym dobry/a” poznasz tylko wówczas, gdy porównasz swoje wyniki z konkurentami. Pierwsze zawody kolarskie mogą powiedzieć wiele na temat tego, ile pracy dzieli cię od naprawdę dobrej jazdy.
Co będzie potrzebne na początek? Tak naprawdę – niewiele. Pozytywne nastawienie, brak wygórowanych oczekiwań i wygodna, bezpieczna odzież sportowa, w którą zaopatrzy Cię sklep sportowy ATTIQ.
Świetna motywacja do regularnych treningów
Na początku nie stawiaj sobie poprzeczki zbyt wysoko. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę ze startami w zawodach, na Twoje wyniki będzie miała wpływ nie tylko kondycja, ale także szereg innych czynników, jak choćby umiejętność jazdy w grupie czy odporność na stres. Zmierzenie się z konkurentami może być natomiast świetną motywacją do codziennych treningów – czy to w terenie, czy na rowerze stacjonarnym na siłowni, czy na domowym trenażerze, jeśli warunki są niesprzyjające.
Zwłaszcza w trakcie jazdy outdoorowej trzeba zadbać o komfort i bezpieczeństwo – czyli ochronę przed urazami, ale również przed odparzeniami i otarciami. Pomoże w tym dobór odpowiednich spodenek z wygodną, żelową wkładką, dostępnych na https://attiq.net/63-spodnie-i-spodenki.
Zdobywanie obycia i doświadczenia
Jeśli w pierwszych zawodach wypadniesz słabo, to żaden powód do wstydu. Początki rzadko bywają satysfakcjonujące. Zamiast rozpaczać nad kiepskim wynikiem, przeanalizuj, co miało na niego największy wpływ. Potrzebujesz więcej treningów? A może to nie kondycja jest problemem, ale brak obycia? Wbrew pozorom umiejętność jazdy w większej grupie wcale nie jest łatwa i wymaga wielu godzin ćwiczeń.
Pomocny może się okazać doping rodziny i bliskich. Aby ułatwić im wytropienie Cię wśród dziesiątek innych zawodników, wyposaż się w dobrze widoczny pas startowy, do którego przyczepia się numer (dostępny tutaj: attiq.net/86-pasy-biegowe), który jednocześnie nie będzie krępował ruchów.
Poznawanie ludzi dzielących te same pasje
Nie tylko same zawody są ważne, ale także to, co dzieje się przed startem i po przekroczeniu mety. We współzawodnikach nie szukaj konkurentów, ale raczej potencjalnych przyjaciół – nic tak nie łączy, jak wspólna pasja. To właśnie grupy związane z hobby mają największe szanse na utrzymywanie silnych więzi, co wynika również z dużej częstotliwości spotkań.
Świetną opcją są również wspólne treningi – w ich trakcie dopingujecie się nawzajem, ale też wspieracie się w trudnych momentach. To wszystko przekłada się nie tylko na lepsze wyniki, ale i na wzrost empatii oraz ogólnego zadowolenia z życia.
Przygotowanie do pierwszych zawodów
Jak przygotować się do pierwszych zawodów? Przede wszystkim dużo jeżdżąc. Wiele zależy również od rodzaju wyścigu, w którym zamierzasz wziąć udział. Innego przygotowania wymagają zawody szosowe, innego jazda crossowa, jeszcze innego – zawody łączące kilka dyscyplin.
W każdym przypadku warto zadbać przede wszystkim o swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Gdy temperatury spadają poniżej 10°C, nieodzowna będzie ochrona najbardziej wrażliwych na chłód części ciała. Nie zapominaj więc o kominie (funkcjonalne modele znajdziesz pod tym adresem: https://attiq.net/21-kominy), a także o ciepłych rękawiczkach i skarpetach.
Jednak nie – kiedy sobie odpuścić?
Warto pamiętać, że sport nie powinien sprawiać przykrości. Jeżeli zatem rywalizacja Cię nie pociąga i nie masz w sobie ducha wojownika, zawody mogą faktycznie okazać się zabawą nie dla Ciebie.
Zrezygnuj również wówczas, gdy na bezpieczny udział w wyścigu nie pozwala Ci stan zdrowia – gdy cierpisz z powodu urazu, jesteś chory lub w trakcie rekonwalescencji. Współzawodnictwo powinny przemyśleć również osoby, które szczególnie łatwo się denerwują i nie są jeszcze na nie gotowe od strony emocjonalnej.