Stawiamy na zieloną energię i szacunek do pracy - oświadczyli liderzy Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) i Szymon Hołownia (Polska 2050). Zapowiedzieli inwestycje w biogazownie, fotowoltaikę i energię wiatrową, a także ustanowienie dwóch niedziel handlowych w miesiącu.
REKLAMA
W sobotę w Warszawie zwołany został kongres Trzeciej Drogi „Gospodarka, do przodu!". - Mówimy dość marnotrawstwu, mówimy dość rozdawnictwu, mówimy dość zadłużaniu przyszłych pokoleń. Ale też mówimy dość fałszywym receptom i fałszywym prorokom, którzy tylko przychodzą zbałamucić, oszukać, a później zostawić nas z niezapłaconym rachunkiem - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Szymon Hołownia wskazywał, że potrzeba dziś zainwestowania w Polskę, a silnikiem tej inwestycji musi być zielona energia.
- Jeżeli nie będzie taniej zielonej energii, to nie będzie spadku inflacji, to nie będzie inwestycji, to nie będzie niższych rachunków domowych. Musimy to wreszcie zdobyć, uwalniając środki z Krajowego Planu Odbudowy, tworząc realny system prosumencki. Wreszcie doprowadzając do tego, że ja będą mógł kupić lokalnie prąd od farmy wiatrowej czy słonecznej elektrowni, która jest blisko mojego domu - podkreślił Hołownia.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że Polska ma dziś inwestycje na poziomie poniżej 17 procent, co jest jedną z najniższych stóp inwestycji w Europie. - Naszym celem jest wygrać tę konkurencję w Europie. To jest cel strategiczny dla polskiej gospodarki. Mieć poziom inwestycji najwyższy w Europie. Po to stawiamy na zieloną energię, na biogazownię, na fotowoltaikę i na energię z wiatru - powiedział.
Hołownia podkreślał, że poza zieloną energią Trzecią Drogą łączy też szacunek do pracy. - Dzisiaj wychodzą ludzie i mówią o czterodniowym tygodniu pracy. Zobaczycie, do wyborów usłyszymy o trzydniowym tygodniu pracy - mówił.
Według szefa Polski 2050 Polacy nie chcą pracować mniej, ale chcą więcej zarabiać. - Polacy są pracowitym narodem, który chce więcej pracować na miarę swoich możliwości i mieć za to godną płacę. Oni nie potrzebują taty i mamy, którzy będą im mówić, co trzeba zrobić w niedzielę - powiedział.
- Dlatego my, Trzecia Droga, mówimy: nie będziemy wam mówić, co macie robić z waszymi niedzielami. Uwolnimy handel w dwie niedzielę w miesiącu, bo on jest nam dzisiaj potrzebny - oświadczył Hołownia.
(PAP)
Autorki: Agnieszka Ziemska, Edyta Roś