Inflacja w Polsce w styczniu 2023 roku wyniosła 17,2 procenta - wynika z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. W porównaniu do grudnia ceny wzrosły o 2,4 procenta.
W grudniu inflacja opiewała na 16,6 procenta. Najdrożej w 2022 roku było w październiku, a od tamtej pory ceny zaczęły powoli maleć. W styczniu 2023 roku znowu odnotowano wzrost. Teraz inflacja wynosi 17,2 procenta.
W styczniu 2023 r. #ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w porównaniu do stycznia 2022 r. o 17,2% (wskaźnik cen 117,2), a w stosunku do grudnia 2022 r. wzrosły o 2,4% (wskaźnik cen 102,4).https://t.co/lKZC38GEiR#GUS #CPI #WskaźnikCen #inflacja pic.twitter.com/OICLPZMGug
— GUS (@GUS_STAT) February 15, 2023
Na temat inflacji wypowiedział się m.in. premier Mateusz Morawiecki. Jak stwierdził - od kwietnia, maja i czerwca jest szansa na trend spadkowy cen.
- Jestem spokojny, że od kwietnia, maja, czerwca, tak jak zapowiadałem, tak jak pokazują to dane Narodowego Banku Polskiego, inflacja będzie w trendzie spadającym - mówił szef rządu na konferencji.
Zaskoczeni są analitycy. Ci jednak nie są zgodni z tym, iż inflacja zaczęła hamować.
🇵🇱Inflacja w styczniu wzrosła "tylko" do 17,2% z 16,6% w grudniu. Działania osłonowe spowodowały, że nośniki energii wzrosły - mimo podwyżek VAT - ledwie o 10% m/m. To dane wstępne i jeszcze będzie rewizja w górę (nowe wagi). Szczyt inflacji wyraźnie się jednak spłaszczył.
— mBank Research (@mbank_research) February 15, 2023
Szczątkowe dane nie pozwalają policzyć dokładnie inflacji bazowej. Dolna granica szacunku wskaźnika rocznego to naszym zdaniem +11,5% (bez zmian). Nawet jednak przyjmując ten skromy szacunek za punkt odniesienia, hamowania nie widać (rytm bez zmian, 1-2-3-skok): pic.twitter.com/nygpHNrRQj
— mBank Research (@mbank_research) February 15, 2023
(orj)