Ukraińskie wojska odkryły kolejne masowe groby, tym razem we wsi Buzowa pod Kijowem. Cywile zostali zabici przez rosyjskich żołnierzy – poinformował doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko. Nadal w najgorszej sytuacji jest Mariupol na południu kraju, który od ponad miesiąca jest zablokowany przez wojska okupanta.
- Na wyzwolonych terenach obwodu kijowskiego wciąż znajdują się dowody na okrucieństwa Raszistów (to określenie Rosjan używane w ukraińskich mediach - red.) wobec ludności cywilnej. We wsi Buzowa znaleziono masowy grób. Naoczni świadkowie mówią też, że w pobliżu znajduje się samochód, w którym spalono żywcem 17-letnią nastolatkę, a kobiecie oderwano połowę głowy – pisze doradca szefa MSW Ukrainy na Telegramie.
Lokalne władze uważają, że z rąk okupantów zginęło co najmniej 50 mieszkańców.
How many more places like Bucha are in Ukraine that have yet to be discovered?
— Sybilla Kaminska (@Sybilla77) April 10, 2022
This mass grave was found today in Buzowa, a city 40 kilometers west of Kiev.
How many more mass graves have to be built for the world to react strongly and to put Russia in order? pic.twitter.com/IukjDpcpaY
Najgorsza sytuacja nadal jest w Mariupolu. Miasto od ponad miesiąca jest atakowane przez rosyjskie wojska. Jak informuje doradca mera miasta Petro Andriuszenko na Telegramie - rosyjscy żołnierze zabijają cywilów na ulicach, a nawet fotografują się z trupami. Najeźdźcy mają też zbierać ciała i palić je w mobilnych krematoriach.
„Wojna rosyjska w pigułce: przyjeżdżają do kwitnącego miasta, miasto zostaje zrównane z ziemią, większość mieszkańców ucieka w przerażeniu, Rosja umieszcza swoją flagę nad ruinami i nazywa to wyzwoleniem" - komentuje ukraiński dziennikarz.
The Russian war in a nutshell:
— Illia Ponomarenko 🇺🇦 (@IAPonomarenko) April 10, 2022
- They come to a thriving city
- The city gets razed to the ground, to the point of not being able to sustain any human life
- Most residents flee in terror
- Russia installs its flag over lifeless ruins
- Russia calls this LIBERATION#Mariupol pic.twitter.com/Df46uPD315
Tymczasem ukraińscy rolnicy prowadzą prace polowe ubrani w kamizelki kuloodporne i hełmy. Przed wyjazdem na pole saperzy sprawdzają czy w ziemi nie kryją się rosyjskie miny.
- Wojna to wojna, ale siew musi być zgodny z harmonogramem. Nadeszła wiosna, trzeba orać – czytamy na Telegramie.
Ukraińscy rolnicy rozpoczęli siew 💪
— Biełsat (@Bielsat_pl) April 11, 2022
Ubrani w kamizelki kuloodporne i hełmy wyjeżdżają traktorami na pola. Wcześniej saperzy sprawdzają, czy gdzieś w ziemi nie ukrywają się rosyjskie miny
📷hromadske_ua pic.twitter.com/JEshCkAvH7
(or)