Od początku rosyjskiej inwazji zginęło na Ukrainie co najmniej 516 cywilów, a 908 zostało rannych - podało dziś Biuro Praw Człowieka ONZ. Liczby te w rzeczywistości są prawdopodobnie o wiele wyższe. Dziś Rosjanie zbombardowali szpital dziecięcy w Mariupolu na południu Ukrainy. W wielu miejscach nie udało się ewakuować cywilów poza strefę działań wojennych. Elektrownia w Czarnobylu nie ma zasilania. Na szczęście nie wiąże się to z zagrożeniem radiologicznym.
Według Pentagonu minionej doby Rosjanie posunęli się do przodu o około 10 km w okolicach Charkowa, w innych częściach Ukrainy nie odnotowano postępów.
Najeźdźcy ostrzelali dziś szpital położniczy z oddziałem dziecięcym w oblężonym Mariupolu. Budynki zamieniły się w zgliszcza. Są ranni.
🇺🇦#Mariupol - nie potwierdziła się na razie informacja o ofiarach śmiertelnych bombardowania miejscowego oddziału położniczego. 17 osób jest rannych.
— Biełsat (@Bielsat_pl) March 9, 2022
Nalot bombowy miał miejsce podczas zawieszenia broni, uzgodnionego między Ukrainą a Rosją w celu ewakuacji cywilów z miasta pic.twitter.com/FL3ob5d2Ra
Stosowanie ostrzału obiektów cywilnych potwierdza informacje o frustracji Rosjan, którzy nie odnoszą sukcesów na froncie.
Jednocześnie agresor traci wciąż mnóstwo sprzętu i ludzi.
Drone footage of a Russian AFV getting hit by an Ukrainian anti-tank missile (reportedly a Javelin).#Ukraine #Russia pic.twitter.com/WjjkUBPPDL
— BlueSauron👁️ (@Blue_Sauron) March 9, 2022
Nie ma zagrożenia radiologicznego dla Polski w związku z utratą zasilania w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia. Sytuacja radiacyjna w Polsce jest w normie - poinformowała dziś Państwowa Agencja Atomistyki.
Jak zaznaczyła Państwowa Agencja Atomistyki w komunikacie, „obiekty jądrowe w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia są obecnie zasilane przez generatory diesla". „Mogą one dostarczać prąd przez co najmniej 48 godziny. Po dostawie paliwa możliwe będzie przedłużenie pracy generatorów" - przekazała Agencja.
„PAA informuje, że obecnie nie ma zagrożenia radiologicznego w związku z utratą zasilania z linii wysokiego napięcia. Na terenie Strefy znajduje się m.in. przechowalnik ISF-1 z wypalonym paliwem jądrowym" - podała.
„Po wyłączeniu reaktora paliwo jądrowe generuje ciepło powyłączeniowe, ale ilość tego ciepła drastycznie spada wraz z mijającym czasem. W ciągu pierwszych dziesięciu lat jest to spadek dziesięciokrotny. Niektóre kasety paliwowe mają ok. 20 lat. Jak wynika z ukraińskiego raportu opracowanego w 2011 r., w przypadku utraty zasilania zewnętrznego i dodatkowych źródeł zasilania, temperatura wody chłodzącej wypalone paliwo nie przekroczy 70 stopni Celsjusza. Taka sytuacja nie będzie się wiązać z zagrożeniem radiologicznym" - tłumaczy w komunikacie PAA.
W komunikacie podkreślono również, że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowała we wtorek, że utraciła kontakt z systemami ewidencji materiałów jądrowych w Czarnobylu.
„Od 24 lutego wszystkie obiekty znajdujące się w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia są pod kontrolą wojsk rosyjskich. Obecnie pracownicy tych obiektów pełnią służbę 13. dzień z rzędu, starając się zapewnić bezpieczną eksploatację obiektów" – informuje MAEA.
(pb)
(PAP), autor: Bartłomiej Figaj