We wtorek odnotowano 19 100 przypadków COVID-19, co oznacza spadek w stosunku do poprzedniego tygodnia o blisko 5 proc.; to pierwszy dzień od początku czwartej fali, kiedy mamy zmniejszenie zakażeń - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef MZ w rozmowie w TVN24 zwrócił uwagę, że nowy wariant koronawirusa może spowodować przyspieszenie nadejścia piątej fali epidemii, która może wystartować z wyższego poziomu - np. 20 tys. przypadków zakażeń.
Zaznaczył, że o nowym wariancie omikron jeszcze mało wiemy i potrzebne są dokładne badania laboratoryjne dotyczące jego charakterystyki.
Niedzielski pytany, jak nowy wariant może wpłynąć na rozwój epidemii, stwierdził, że „na pewno omikron jest tak zwanym gamechangerem". - Czyli te wszystkie prognozy, które mówiły, że z jednej strony apogeum pojawi się najpóźniej do połowy grudnia, że będzie miało poziom - w zależności od scenariusza - od 25 do 40 tys. zakażeń, to oczywiście się kompletnie zmienia i trzeba dokonać rewizji - powiedział minister.
Dlatego - jak dodał - zaistniała konieczność wprowadzenia „alertowych obostrzeń".
Niedzielski poinformował także o wtorkowym bilansie epidemicznym. - Dzisiaj mamy nawet bardzo dobrą informację, bo mamy 19 tys. 100 zakażeń, co oznacza, że w stosunku do poprzedniego tygodnia jest to blisko 5 procentowy spadek. Mamy więc pierwszy dzień od początku czwartej fali, kiedy mamy zmniejszenie zakażeń, co by oznaczało, że apogeum było w zeszłym tygodniu, o ile będziemy mieli w tym tygodniu sukcesywnie coraz mniejszą liczbę zakażeń - powiedział szef MZ.
Dodał, że w ciągu doby zarejestrowano około 500 zgonów.
(PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec