Nie da się ukryć, że Sokółka nie należy do dużych miast. Licząca niecałe dwadzieścia tysięcy mieszkańców jest jednak wypełniona wieloma imponującymi zakładami. Fabryki zapewniają liczne miejsca pracy, co z pewnością doceniają okoliczni mieszkańcy, a także sami właściciele korporacji. Co jednak może być kluczem do sukcesu w rozwoju regionu Sokółki? Możliwości jest kilka, a te najprawdopodobniejsze warto znać już teraz.
Przetwórstwo żywności wychodzi na pierwszy plan
Aktywni ludzie uwielbiają zabawę, online sloty, podróże i platformy VOD. Co jednak sprawia, że mają oni energię do tych wszystkich rozrywek? Oczywiście jedzenie! Fabryk, które zajmują się przetwarzaniem i wytwarzaniem tego jakże ważnego elementu życia każdego człowieka nie brakuje. Jedną z najbardziej znanych fabryk jest Spółdzielnia Mleczarska w Sokółce, która funkcjonuje pod rządami ogólnopolskiego przedsiębiorstwa Mlekpol.
Swoje do powiedzenia ma również fabryka produkująca mrożonki. Z Sokółki na całą Polskę wysyła się mrożone owoce i warzywa, wśród których znaleźć można borówki amerykańskie, jabłka brokuły czy marchew. W dobie coraz to szybszego życia, mrożone jedzenie w paczkach jest niezwykle chętnie wybierane przez konsumentów, co z pewnością przekłada się na kondycję finansową firmy.
Dopełniając całą tę żywnościową ferajnę, powiedzieć trzeba o zakładzie zajmującym się przetwórstwem drobiu. Polacy rocznie spożywają ponad 27 kilogramów tego typu mięsa, a zatem nic nie wskazuje na to, by fabryka w Sokółce miała chylić się ku upadkowi. Co więcej, coraz droższe ryby oraz wołowina mogą sprawić, że drób stanie się towarem jeszcze bardziej pożądanym.
Sokółka tworzy naprawdę wiele!
Poza fabrykami żywności, Sokółkę otaczają również hale należące do producentów innych wyrobów. Mowa tutaj przede wszystkim o maszynach rolniczych oraz stolarce okienno-drzwiowej. Popyt w tych dwóch branżach jest naprawdę duży, a przedsiębiorcy z Sokółki mają ręce pełne roboty. Co więcej, regionalny producent drzwi i okien należy do międzynarodowej grupy Inwido AB, której roczne obroty sięgają ponad 300 milionów euro. Z takim zapleczem finansowym można liczyć na to, że Sokółka dostanie porządny rozpęd do rozwoju.
Również i przedsiębiorstwo zajmujące się maszynami rolniczymi nie próżnuje na rynku międzynarodowym. Umowy z Kazachstanem oraz Francją pozwalają firmie na rozwój, a także badanie zupełnie nowych rynków.
Czy Sokółka ma szansę stać się turystycznym gigantem?
Odpowiedź na to pytanie może wydawać się całkiem oczywista, jednak nie do końca tak jest. Aktualnie na terenie miasta znaleźć można sześć miejsc noclegowych, z czego każde cieszy się przeciętną popularnością. Warto jednak spojrzeć szerzej na całą sprawę i wybiec nieco w przyszłość. Miasto nie może bowiem żyć jedynie z fabryk i być noclegownią dla ich pracowników.
Jednym z argumentów, które mogą przemawiać za rozwojem Sokółki w branży turystycznej jest plan budowy S19. Jeśli tylko w okolicy miasta pojawi się węzeł komunikacyjny, będzie to ogromna szansa na pozyskanie ogromnej bazy klientów „z trasy”. Zarówno kierowcy ciężarówek jak i turyści docelowo zmierzający na wschód będą mogli zatrzymać się w urokliwej Sokółce i spojrzeć na wielokulturowość, którą oferuje miasto i jego okolica.
Tym, co można „sprzedać” turystom jest właśnie wielokulturowość Sokółki. W samym mieście i jego okolicach znaleźć można zarówno kościoły chrześcijańskie, cerkwie prawosławne czy meczety, wybudowane jeszcze przez Tatarów. Takiego obrazu nie widzi się często, a jeśli będzie on poddany odpowiedniej narracji, fani historii i poznawania świata z pewnością zagoszczą w Sokółce. Samo położenie miasta, abstrahując od przyszłej drogi S19, jest również całkiem niezłe. Podróżując z Białegostoku na Białoruś wręcz nie da się przeoczyć Sokółki, co w najbliższych latach też może być wykorzystane. Przede wszystkim jednak trzeba zadbać o to, by wszystkie możliwe atrakcje były odpowiednio wyeksponowane.
(-)