Senator Koalicji Polskiej-PSL Jan Filip Libicki przebywa w szpitalu w Poznaniu, czuje się dobrze – poinformował dziś wieczorem PAP prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Senator, który jest zakażony koronawirusem, napisał na Twitterze, że ma gorączkę i kaszel.
Lider Stronnictwa powiedział PAP, że rozmawiał w sobotę wieczorem ze swym klubowym kolegą. - Przebywa w szpitalu w Poznaniu, czuje się dobrze – przekazał Kosiniak-Kamysz.
Senator, odpowiadając na pytania innych użytkowników Twittera o stan swego zdrowia, napisał, że ma kaszel i gorączkę.
Uwaga! Ważna wiadomość! Mam koronawirusa. Oczywiście podam tych których spotkałem w zeszłym tygodniu do Sanepidu. Gdybym o kimś zapomniał proszę, by sam zrobi test. @nowePSL @PolskiSenat
— Jan Filip Libicki (@jflibicki) August 1, 2020
Gorączka i Kaszel
— Jan Filip Libicki (@jflibicki) August 1, 2020
Szef Stronnictwa przyznał jednocześnie, że Libicki brał w ostatni wtorek udział w posiedzeniu Rady Naczelnej PSL w Warszawie, on jednak nie miał bezpośredniego kontaktu z senatorem.
- Nie miałem bliskiego kontaktu z Filipem Libickim, nie witałem się z nim – zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że na razie nie wiadomo, ilu parlamentarzystów Stronnictwa mogło mieć w ostatnim czasie kontakt z senatorem. – Wszystkie procedury parlamentarne zostały w tym zakresie wdrożone – zapewnił szef ludowców.
Również wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (KP-PSL) powiedział w sobotę PAP, że nie miał w ostatnim czasie kontaktu z senatorem Libickim.
Pod postem Jana Filipa Libickiego, w którym poinformował o swej chorobie, pojawiło się wiele życzeń powrotu do zdrowia, m.in. ze strony dziennikarzy i polityków. Zamieścili je m.in. senatorowie KO: Krzysztof Brejza i Marcin Bosacki oraz posłowie PiS: Jan Kanthak, Joanna Lichocka i Janusz Kowalski.
(PAP)
Autor: Marta Rawicz