27 przypadków koronawirusa stwierdzono na Białorusi - informowały wczoraj media. Jeden z nich zdiagnozowano w Grodnie.
Jeszcze w środę białoruskie służby sanitarne informowały o 12 przypadkach - w Mińsku (pięć), Witebsku (pięć), Homlu i Grodnie (po jednym). Już wczoraj liczba ta wzrosła do 27.
„W Grodnie u 62-letniej kobiety, która w poniedziałek wróciła do domu z Włoch, wykryto koronawirusa” - podał portal news.tut.by.
Nieodpowiedzialnie zachował się mężczyzna, który przyjechał do Mińska z Niemiec. Podczas odprawy granicznej zataił fakt przebywania w północnych Włoszech. Okazało się, że ma koronawirusa. Zanim przeprowadził badania, odwiedzał miejsca publiczne i spotykał się ludźmi. „Mógł zarazić nawet 91 osób" - poinformowała wczoraj Polska Agencja Prasowa.
Wczoraj na kwarantannie na Białorusi znajdowały się 224 osoby. Nie wprowadzono tam takich obostrzeń jak w Polsce.
(pb)