Można wykorzystać wszelakie zasoby - ludzkie, historyczne, kulturowe, a także produkty regionalne, by rozwijać obszar wiejski w sposób jak najszerszy - powiedział nam wójt Korycina Mirosław Lech. Dodał, że problem, który dotyka miejscowości w Polsce - czyli wyludnianie się wsi i miasteczek - jest od lat znany na zachodzie. Przyjazd kilkudziesięcioosobowej grupy gości z Malty, Portugalii, Czech, Irlandii i Włoch był jednym z punktów projektu „Sieć miast bliźniaczych - kształtowanie przyszłości europejskich wsi”.
Grupa gości z Zachodniej Europy dotarła do Korycina wcześniej odwiedzając Czechy. Dziś wszyscy spotkali się na konferencji w restauracji Trivento, gdzie mogli m.in. podziwiać piękno tkanin dwuosnowowych. Później przybysze zwiedzili miejscowy kościół i Park Plebański, dowiedzieli się jak przebiega produkcja sera korycińskiego, a na zakończenie wybrali się do plantacji borówki amerykańskiej państwa Wilczewskich.
Do tej pory mieszkańcy z zaprzyjaźnionych gmin uczestniczyli w wielu spotkaniach, które miały pomóc w wymianie doświadczeń oraz w poznaniu tradycji i kultury partnerów. Ważnym punktem współpracy była promocja produktów regionalnych. Przykładowo - makarony wytwarzane w Campofilone we Włoszech można było spróbować latem na jednym z festynów w Korycinie.
(is)
Konferencja w Korycinie: