Zbiory borówki amerykańskiej na plantacjach Gospodarstwa Ogrodniczego Wilczewscy rozpoczną się prawdopodobnie przed 10 lipca. Zgłoszeń jest sporo, dlatego preferowane są osoby, które wyrażą chęć pracy także we wrześniu.
- Zapisów dokonujemy telefonicznie. Są to zapisy niezobowiązujące, zbieramy po prostu osoby chętne. Później w zależności od zapotrzebowania dzwonimy do tych osób. Wymagana jest książeczka zdrowia z badaniami na nosicielstwo z orzeczeniem lekarskim dopuszczającym do pracy w kontakcie z żywnością i oczywiście chęci - mówi Agnieszka Kowalewska z biura Gospodarstwa Ogrodniczego Wilczewscy w Białousach w gminie Janów. - Zbiory powinny się rozpocząć przed 10 lipca, a pracy jest naprawdę sporo, podobnie jak i chętnych. Zgłoszeń mamy już bardzo dużo w związku z tym preferujemy osoby, które wyrażą chęć zbierania owoców we wrześniu.
Zapisać się można pod numerem telefonu biura firmy w Białousach: 85 721 50 30.
- Jeżeli dana osoba chce zbierać owoce na "dziesiątym kilometrze", w gminie Szudziałowo, to oczywiście przekierujemy ją do brygadzisty z tamtej plantacji. Jeśli chodzi o hotele pracownicze, to w tej materii nic się nie zmienia. Pierwszeństwo mają osoby, które już w nich mieszkały w ubiegłych latach oraz te z dalszych okolic - wyjaśnia Agnieszka Kowalewska.
Plantacje borówki amerykańskiej należące do państwa Wilczewskich znajdują się w Białousach i Słójce. Owoce z powiatu sokólskiego trafiają do całej Europy. Dzięki pracy na plantacjach wiele osób może sobie dorobić do wakacji. W ubiegłych latach rekordziści potrafili zarobić 200 zł w ciągu jednego dnia.
(mby)