"Jesteśmy zaskoczeni i zszokowani wynikiem decyzji konkursowej i nie przyjmujemy jej do wiadomości. Uważamy, iż takie działanie jest dalece krzywdzące zarówno dla społeczności lokalnej, jak i dotychczasowego dyrektora - pana Czesława Jana Kiejko, który poświęca się tej szkole na swym stanowisku od 22 lat" - piszą rodzice w petycji dotyczącej wybory szefa Zespołu Szkół w Janowie. "Należy zauważyć, że każda osoba przystępująca do konkursu na stanowisko dyrektora szkoły ma takie same prawa w postępowaniu konkursowym" - odpowiada Ministerstwo Rolnictwa na pytanie zadane przez redakcję.
Przypomnijmy, niedawno odbył się konkurs na dyrektora Zespołu Szkół w Janowie. Placówka ta podlega Ministerstwu Rolnictwa i to resort ma decydujące zdanie w sprawie obsady tego stanowiska. W komisji konkursowej zasiadło pięciu przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa, jedna osoba reprezentująca nauczycieli i jedna - rodziców uczniów. Wielkim zaskoczeniem dla lokalnej społeczności był wybór szefa placówki, został nim bowiem Krzysztof Kozłowski, germanista pracujący w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Goniądzu. Wieloletni dyrektor Czesław Kiejko, który tworzył szkołę od podstaw, przegrał rywalizację. Sprawę opisywaliśmy w tekście Germanista został dyrektorem szkoły rolniczej.
2 lipca dyrektor Kiejko miał się spotkać w sprawie konkursu w Ministerstwie. - Ale to spotkanie odwołano 1 lipca. Kiedy mnie teraz wezwą, trudno powiedzieć. Z tego, co wiem, rodzice naszych uczniów mieli dziś się spotkać w przewodniczącym sejmowej Komisji Rolnictwa - mówi Czesław Kiejko.
Na stronie internetowej Zespołu Szkół w Janowie pojawiła się petycja w sprawie wyników konkursu. "Dyrektor oddawał się tworzeniu właściwych warunków lokalowo-materialnych szkoły, umożliwiających kształcenie przyszłych rolników na wysokim poziomie, co spowodowało, iż placówka w Janowie uzyskała status dobrze postrzeganej, gwarantującej wysoki poziom przydatności zawodowej jej absolwentów. (...) Szkoła rozpoczynała swoją działalność w bardzo trudnych warunkach lokalowych i wyposażeniowych. W pierwszych latach były to dwa pomieszczenia w budynku szkoły podstawowej, bez jakiejkolwiek bazy do kształcenia zawodowego, a szczególnie praktycznej nauki zawodu. Jednak dzięki staraniom pana Kiejko warunki funkcjonowania szkoły systematycznie ulegały poprawie. Na potrzeby placówki przejęty został budynek ówczesnej Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, który wyremontowano i przystosowano do celów dydaktycznych. Następnie wybudowano i wyposażono salę gimnastyczną. W ostatnich latach wykreowano przestronne i nowocześnie wyposażone warsztaty szkolne" - czytamy w piśmie.
"Domagamy się pozostawienia pana Czesława Jana Kiejko na stanowisku dyrektora szkoły, by mógł doprowadzić do końca rozpoczęte inwestycje szkolne i nie niszczyć właściwie ukształtowanej przez lata, atmosfery poziomu pracy tej placówki" - kończą autorzy petycji.
Z Krzysztofem Kozłowskim próbowaliśmy się kilkakrotnie skontaktować, jednak bez skutku.
Z prośbą o wyjaśnienie sprawy konkursu oraz pomysłów na rozwój placówki zwróciliśmy się do Ministerstwa Rolnictwa. Odpowiedź, którą otrzymaliśmy, przytaczamy w całości.
"Koncepcja funkcjonowania i rozwoju szkoły, jaką przedłożył w ofercie pan Krzysztof Kozłowski, kandydat na stanowisko dyrektora Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Janowie, obejmowała ogólne założenia kierowania szkołą służące realizacji programu dydaktyczno-wychowawczego, a także działania wspomagające rozwój kadry pedagogicznej, zagadnienia i zakres współpracy z rodzicami, związkami zawodowymi oraz zawierała zadania mające na celu poprawę warunków nauki i opieki dydaktyczno-wychowawczej nad uczniami uczącymi się w tej szkole. Niezależnie od powyższego kandydat osobiście prezentował swoją koncepcję kierowania szkołą, uszczegółowiając ją o zadania planowane do realizacji. Procedurę przeprowadzenia konkursu na stanowisko dyrektora szkoły i oraz tryb pracy komisji konkursowej określa rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w dnia 8 kwietnia 2010 r. w sprawie regulaminu konkursu na stanowisko dyrektora publicznej szkoły lub publicznej placówki oraz trybu pracy komisji konkursowej (Dz. U. Nr 60, poz. 373, z późn. zm.). Do przedmiotowego konkursu zgłosiło się dwóch kandydatów. Członkowie komisji konkursowej dokonali oceny merytorycznej obydwu kandydatów, w tym pana Krzysztofa Kozłowskiego, zarówno na podstawie złożonych ofert, jak i przedstawionej przez każdego z nich ustnej koncepcji funkcjonowania i rozwoju szkoły. Po przedstawieniu przez kandydatów ww. koncepcji, członkowie komisji konkursowej zadawali kandydatom pytania, na które kandydaci udzielali odpowiedzi. W wyniku tajnego głosowania komisja konkursowa wyłoniła Pana Krzysztofa Kozłowskiego na kandydata na stanowisko dyrektora szkoły. Jednocześnie należy zauważyć, że każda osoba przystępująca do konkursu na stanowisko dyrektora szkoły ma takie same prawa w postępowaniu konkursowym" - pisze Małgorzata Książyk, dyrektor Biura Prasowego Ministerstwa Rolnictwa w mailu przesłanym do redakcji.
O całą sprawę spytaliśmy sokółczanina Mieczysława Baszkę, wicemarszałka województwa podlaskiego, który jest działaczem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wiadomo tymczasem, że to PSL kieruje resortem rolnictwa. - Sam jestem zaskoczony takim przebiegiem rzeczy. Moim zdaniem rodzice uczniów powinni zapytać dyrektora, co się stało. Jakaś przyczyna tego musiała być - mówi wicemarszałek.
Jeżeli Minister Rolnictwa zatwierdzi wybór komisji konkursowej, to Krzysztof Kozłowski będzie kierował placówką w Janowie od 1 września.
(is)