Firma, która remontowała świetlicę wiejską w Kamiennej Starej zbankrutowała i nie ma z nią kontaktu. Pieniądze na niezbędne naprawy mają pochodzić z ubezpieczenia.
Remont świetlicy w Kamiennej - wykonany w ubiegłym roku - kosztował ponad 344 tysiące złotych, z czego ponad 137 tysięcy pochodziło z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Wykonawca tej inwestycji zbankrutował. Tymczasem w budynku należy wykonać poprawki.
- Jak zawsze po budowie są usterki, a po robotach firma, która realizowała inwestycję wykonuje naprawy. Tym razem tego przedsiębiorstwa po prostu już nie ma. Można powiedzieć, że na drugi dzień po oddaniu świetlicy do użytku firma zbankrutowała. Pieniądze zarobione w Kamiennej nie mogły już raczej uratować tej spółki - mówi Tadeusz Ciszkowski, burmistrz Dąbrowy Białostockiej.
Nie oznacza to, że gmina będzie musiała zapłacić za naprawę usterek z własnej kieszeni.
- Każda firma przystępując do inwestycji musi się ubezpieczyć na rzecz należytego jej wykonania. To przedsiębiorstwo też miało takie ubezpieczenie. I stąd właśnie będziemy ściągać pieniądze na rzecz wykonania napraw - dodaje Tadeusz Ciszkowski.
(is)