Karetka pogotowia utknęła w śniegu w drodze do chorego pod Grzebieniami. Tymczasem wydane zostało kolejne ostrzeżenie meteo dotyczące zamieci śnieżnych.
Dziś przed godziną 11 ambulans jadący do chorego na Kolonii Grzebienie ugrzązł w śniegu. Na pomoc wyjechał tam wóz strażacki z posterunku JRG w Dąbrowie Białostockiej, który wyciągnął samochód. Zespól ratownictwa medycznego pieszo przez zaspy docierał do pacjenta.
Dojazd do wielu miejscowości jest utrudniony, bowiem wiatr nawiewa śnieg na drogi. A sytuacja wcale nie zmieni się w najbliższych godzinach. "Przewiduje się zawieje i zamiecie śnieżne spowodowane wiatrem o średniej prędkości od 25 km/h do 35 km/h oraz porywami wiatru do 60 km/h" - pisze do redakcji Barbara Jakubowska z białostockiego Biura Prognoz. Ostrzeżenie meteo obowiązuje do jutra, do godziny 20.
Strażacy (z Dąbrowy i Nowego Dworu) wyjeżdżali też dziś, by ugasić pożar sadzy w kominie domu w miejscowości Koniuszki w gminie Nowy Dwór. Zabezpieczali także lądowanie śmigłowca w Laudańszczyźnie. Maszyna przyleciała tam po chorego.
Aktualizacja, godz. 19.52: Wieczorem strażacy wyjeżdżali jeszcze dwa razy na interwencje. O godzinie 18.04 powiadomiono ich o pożarze sadzy w kominie domu w Pokośnie. Ogień gasili ochotnicy z miejscowej OSP oraz ratownicy z posterunku w Dąbrowie. Natomiast o godz. 19 trzeba było zająć się potężnym świerkiem, który spadł na drogę w Studzieńczynie. Ochotnicy z Janowa pocięli drzewo i odrzucili je na pobocze.
(is)