Żurawina trzymała swoją cenę, za wrzosy trzeba było z kolei zapłacić 10 zł. Między innymi takie produkty można było dziś dostać na dąbrowskim rynku.
REKLAMA
Na jednym ze stoisk można było dostać dziś kapustę kiszoną. Papryka kosztowała 7-8 zł za kilogram, albo 25-30 zł za worek. Za kilogram ziemniaków proszono 1-2 zł. Sprzedawcy oferowali też buraki, cebulę i marchew w workach.
Śliwki kosztowały 7 zł za kilogram. Żurawina trzymała swoją cenę - 40 zł, można było dziś ją dostać u dwóch osób. Jabłka – w zależności od gatunku – kosztowały od 3 do 4 zł.
Sporo osób przeglądało dziś towar na stoisku z różnościami do gospodarstwa. Tam oferowano narzędzia, zabawki, garnki i akcesoria do sprzątania. Była dziś wielka, drewniana szafa, różne krzesła, a nawet koń ciągnący brony.
Oprócz tego sprzedawano też miody, bieliznę, ubrania i rośliny wieloletnie. Można było dostać wrzosy za 10-12 zł i wrzośce za 18 zł. Sprzedawcy czekają już na sezon przed dniem Wszystkich Świętych. Wtedy na rynku zapewne będą tłumy.
(orj)
REKLAMA