Dziś, w rocznicę wybuchu II wojny światowej, w Dąbrowie Białostockiej odbył się Gminny Dzień Pamięci.
REKLAMA
- 1 września 1939 roku niemiecki atak na Polskę rozpoczął najbardziej niszczycielską wojnę w dziejach. Wojnę, w której uczestniczyło 61 państw wszystkich kontynentów oraz 1,7 miliarda ludzi. Wojnę, która pochłonęła około 70 milionów ofiar. W wyniku II wojny światowej śmierć poniosło blisko 6 mln obywateli Polski. Działania wojenne na ziemiach polskich toczyły się aż do końca wojny. Polska nigdy oficjalnie nie skapitulowała. Konspiracyjne oddziały ruchu oporu w kraju, w tym najbardziej znana i najliczniejsza Armia Krajowa oraz polskie siły zbrojne na innych frontach walczyły o wolność Ojczyzny. Dlatego my, jako mieszkańcy ziemi dąbrowskiej, składamy dziś hołd bohaterom. W tym symbolicznym miejscu składamy hołd wszystkim Polakom, którzy wówczas bronili naszej Ojczyzny, którzy ponieśli najwyższą ofiarą walcząc, aby nasza Ojczyzna była wolna. My tą wolnością, wtedy przez nich wywalczoną, możemy się cieszyć do dzisiaj – mówił przewodniczący rady miejskiej w Dąbrowie Białostockiej, Adam Wojteczko.
Wydarzenie rozpoczęło się od mszy świętej w kościele pw. św. Stanisława w Dąbrowie Białostockiej. Następnie mieszkańcy oraz poczty sztandarowe wraz z uczniami klasy mundurowej i harcerzami przeszli pod pomnik w centrum miasta.
- Dziękuję za obecność. To świadczy o tym, że pamiętamy, że chcemy pamiętać, bo to jest bardzo ważne. Bardzo ważne, żebyśmy pamiętali, nie dla zemsty, tylko dla pamięci o tych poległych, zamordowanych. Przytoczę takie słowa, które przeczytałem na pomniku – „Jeśli zapomnę o nich, ty Panie zapomnij o mnie” – dodał wiceprzewodniczący rady miejskiej, Marek Kułak.
Delegacje złożyły kwiaty i znicze pod pomnikiem.
(orj)
REKLAMA